Hugh Jackman, którego w lipcu zobaczymy na dużych ekranach w roli Logana w filmie "The Wolverine" Jamesa Mangolda, odpowiedział na pytania zadane mu za pomocą serwisu społecznościowego Twitter.

Jackman lubi wcielać się w Wolverine'a bo jest on nie tylko kompletnie różny od niego prywatnie, ale też od wszystkich innych superbohaterów. Logan jest największym zabijaką z nich wszystkich.

Przed zdjęciami i podczas nich, Jackman ćwiczył po 3 godziny dziennie, by wyrzeźbić swoją sylwetkę. Zauważa jednak, że najważniejsze były nie ćwiczenia, ale dieta.

Japonia jest bardzo istotnym elementem filmu. Dzięki umiejscowieniu tam akcji, obraz ma zupełnie inny klimat, niż pozostałe x-filmy. Kultura Kraju Kwitnącej Wiśni będzie przesączała się z ekranu.

"The Wolverine" został zatytułowany tak, a nie inaczej, bo w tym filmie zobaczymy Logana takim, jakim jeszcze go nie oglądaliśmy. Jego nieśmiertelność i to, co się z nią wiąże, jest istotnym elementem fabuły. Jackman jest zdania, że to podejście znajdzie uznanie fanów.

Chociaż w filmie zobaczymy, jakim ciężarem nieśmiertelność stała się dla Logana, to gdyby Jackman mógł żyć tak długo, jak jego bohater, na pewno by skorzystał z okazji.

Aktor skomplementował pochodzącą z Japonii obsadę "The Wolverine". Zauważył, że chociaż może ona być nieznana na świecie, to w swojej ojczyźnie są gwiazdami i nie bez powodu.

Jackman nie był w stanie wybrać ulubionej sceny z nowego obrazu. Powiedział za to, że zobaczymy w nim nowych mutantów. Jest też ciekaw, jak widzowie zareagują na sceny akcji.

Aktor powiedział, że nie ma problemów z powrotem do własnej osobowości po skończonym dniu zdjęciowym. Żona nie wpuściłaby go do domu, gdyby cały czas siedział w nim Wolverine.

Jackman nie czuje, że z powodu tego, że jest to solowy obraz Logana, ciężar sukcesu filmu spoczywa tylko na jego barkach. Tworzenie filmów to zawsze wysiłek zbiorowy, a przy "The Wolverine" pracowało tyle utalentowanych osób, że nie może przypisywać sobie ich zasług.

Jackman współpracował już z reżyserem Jamesem Mangoldem przy filmie "Kate i Leopold". Aktor bardzo lubi z nim współpracować i jest zdania, że to dzięki wizji Mangolda film wyszedł tak oryginalnie i świeżo.

W X-Men: Days of Future Past zarost Logana się nie zmieni. Jackman podekscytowany jest nie tylko perspektywą współpracy z aktorami, którzy w przeszłości wcielali się w mutantów, ale też z nowymi członkami x-rodziny.