Ojciec Mariko to jasnowidz? Wie ze ta spala z Loganem kiedy byli w ukryciu, fajnie... (scena kiedy chce zabić rudą i mówi iż jej siostra da dotykać się Loganowi).
Nieśmiertelny Logan? A co jeśli ucięliby mu głowę? Umarłby czy głowa by odrosła? A może przykleiłaby się ta ucięta? Ewentualnie ma szyję ze stali której nie idzie przeciąć...
Wiem że obrońcy zaraz wyskoczą że to film sf, że się czepiam, ale te absurdy są zbędne, jak taki dialog nic nie wnoszący a psujący obraz, a takich momentów jest dużo więcej...
Film do obejrzenia przy kilku piwach i bez wczuwania się w fabułę (swoją drogą banalną...)