UWAGA SPOILER - Scena po napisach
Może to dziwnie zabrzmi, ale, jakkolwiek uważam scenę po napisach za wyjątkowo ciekawe wprowadzenie do Days of the Future Past (no i zawsze miło zobaczyć Patricka Stewarta), to odniosłem wrażenie że McKellen chyba za długo grał pewnego długobrodego czarodzieja. Gdy się odezwał i powiedział że "gromadzą się ciemne siły" miałem przez chwilę wrażenie że to Gandalf a nie Magneto.
Profesor Xavier w jakiś sposób był w stanie przywrócić się do życia, a nadal jeździ na wózku?
andrzej2783: po obejrzeniu tej sceny w kinie, przyszedłem do domu i poszperałem troche u wujka Google. Trafiłem na jakieś anglojęzyczne fotum, prawdopodobnie amerykańskie (mieli premierę dwa dni przed nami) i większość fanów uważa że profesor nie odzywkał życia a Magneto nie odzyskał mocy - istnieje teoria wg któej profesor i magneto z omawianej sceny przenieśli się z przeszłości (w jakimś celu) co by tłumaczyło dlaczego xavier żyje a magneto ma moce. nie wiem na ile może to być prawdopodobne ale coś w tym jest choćby dlatego że fabuła do x-menów ma opierać się o co najmniej dwie płaszyczyzny czasowe, ale nie jest powiedziane że tylko dwie ;)