hej, może ktoś wie jak to się stało że pod koniec Wolverina 2013 Logan ma kły z kości a później (tj.
w filmie DOFP) znowu ma te z adamantium?
Chodzi o to, że DOFP ma wywalone na to, co stało się w wszystkich poprzednich produkcjach i chamsko powraca do punktu wyjścia, aby móc tworzyć coraz więcej i więcej nowych części X-menów.
trochę to głupio zrobili bo powiązanie jest (patrz scena po napisach) i takie masło maślane bo tu ma kostne szpony a w DoFP ma już z adamantium ;/
Ostatnio zrobiłam sobie maraton filmowy i wczoraj przy oglądaniu DOFP też się zastanawiałam, czy czegoś nie pokręciłam z tym, że w "Wolverine" miał na końcu szpony z kości, a w DOFP (w przyszłości) znowu z adamantium... Chociaż na dłuższą metę jeszcze jestem w stanie to zrozumieć (np. między "Wolverine" a DOFP była jeszcze jakaś inna historia, "jeszcze" nie sfilmowana)...
Ale... co innego mnie jeszcze zastanawia:
Ciekawe, o czym będzie opowiadał sequel "Wolverine'a". Czy jeśli będzie nawiązywał do "Wolverine'a" samego w sobie, to czy wezmą pod uwagę to, że w DOFP tak czy inaczej resetują wszystko i historia z sequel'a będzie "o kant d*py" istotna...
Edit:
Właśnie tak mi się przypomniało... Chyba jednak moja "teoria" o tym, że między "Wolverine'm" a DOFP jest jeszcze "coś" musi iść do kosza. Zapomniałam o ostatniej scenie, gdzie profesor X i Magneto spotykają Logana na lotnisku i zapowiadają, że będzie niezła jatka z Sentinelami.
A właśnie... Jak to się stało, że profesor jednak żyje w swoim ciele? W "Ostatnim Bastionie" Jean go rozwaliła, w ostatniej scenie jego umysł był w ciele tego pacjenta, a tu nagle znowu ma swoje ciało i jeszcze sugeruje Loganowi, że nie tylko on ma "taki" talent (regeneracja)... Skoro mógł się zregenerować do swojego ciała, to po co robili scenę, że jego umysł jest w ciele pacjenta? Ech...