gatunek ludzkich mikrobów cierpi bóle porodowe i zdycha w konwulsjach prawem naturalnej selekcji w pełni już zadomowionym zazombionym zastąpiony.. no, nareszcie!
Najpierw przeczytałam komentarze, dlatego nastawiona byłam niezbyt dobrze. Niepotrzebnie. Nie nudziłam się, przeciwnie, od samego początku do samego końca oglądałam z zaciekawieniem, uważnie. Mnie ten film się podobał, polecam.
Jakoś nie polubiłem głównej bohaterki ; nie wiem czy to przez uprzedzenie rasowe czy też przez apatyczną osobowość połączona z inteligencją
Nie podoba mi się, że postać Melanie gra aktorka, która dalece odbiega od pierwowzoru. A to ta postać jest - w moim mniemaniu - najważniejsza i w książce jest bardzo wyazista. Szkoda.
Sięgnąłem po książkę na podstawie rekomendacji z goodreeds, i zostałem bez słowa.
Ostatnie tak pozytywne zaskoczenie to był pierwszy Matrix (na które poszedłem do kina bez jakiejkolwiek wiedzy na temat filmu. Teraz przymierzam się do filmu, mam nadzieję, że nie będę zawiedziony.
Oglądałam Candymana, oglądałam Blade, nie wspominając Wampira na Brooklynie. Wszystko było w porządku. Nie wiem, czy to kwestia płci i orientacji (życzliwej dla czarnego protagonisty), skostnienia czy nachalnych parytetów, które wywołują mój opór, ale czarnulka z afro nie pasuje mi do tej tematyki, uważam, że stanowi...
więcejNie za bardzo zrozumiałem koniec filmu. Poniekąd było powiedziane skąd się wzięło gniazdo, czym grozi itd. Czy gniazdo coś symbolizuje? Czemu podpaliła gniazdo? Co nią kierowało?
kolejna impresja na temat zombiaków. niestety brak jej finezji i mistrzostwa realizacyjnego World War Z. jest za to niewątpliwie pomysł i konsekwencja, z którą doczołguje się dzielnie do końca , a która to chroni ten obraz przed całkowitym banałem czy żałosnym blamażem...
szału więc nie ma....
wśród żywych nie zarażonych ocalałych ludzi. Jak to zwykle z zombiakami bywa są agresywne, nieprzewidywalne, zarażają, wgryzają się głównie w szyję itd... Czyli to wszystko już dawno temu było i się notorycznie powtarza w każdym filmie z zombiakami w roli głównej. W ogóle nie wciągająca fabuła, wieje nudą i niekiedy...
więcejZnowu zombi ? To jest po prostu nudne !!! Zarażeni wygłodniali biegają i szukają świeżej krwi ... Ogólnie ble,ble,ble... ;) Ja nie polecam !
Strasznie na sile, nie-wiadomo-co i po co... no ale to w sumie jeszcze jeden film o zombiakach...
Tytułowa dziewczynusia ma nas jakoś natchnąć, czy cos... nie czuje bluesa...
Po prostu jeszcze jeden obraz z gatunku "zasłużyliśmy na to"... och-ach dosłownie...
Sequelle mam nadzieje ze nie powstaną....