Z uśmiechem, odważnym, z dystansem- takich ludzi chcemy spotykać, lubimy ich towarzystwo i podziwiamy. O ile trudniej jest spojrzeć na kogoś i go zobaczyć- nie jego wygląd a to co w nim- poznać i zrozumieć- a i to nie jest najtrudniejsze, bo najtrudniej jest przebić się przez mur, który wybudował drugi człowiek. Zostać chociaż jest się wyrzucanym, pomóc nawet jeśli słyszy się "dam radę". Tak kiedy spotykają się dwa dziwactwa w końcu zaczyna być normalnie.
To właśnie przywodzi mi na myśl ten film. Nie znałam wcześniej tej tematyki i przyznam, że chętnie przeczytam książkę.