i na dłuższą metę męcząco. Miało być głęboko i psychologicznie, ale jest tylko jakaś wydmuszka dosyć nieudolna.Bardzo duże rozczarowanie.
Monotonno...spadłem z krzesła. Brzmi jak nazwisko Japońskiego generała o wielce nieekscytujących upodobaniach. A swoją drogą kompletnie się nie zgadzam. Nie dość, że treściowo mocny i (cokolwiek to znaczy) psychologiczny to i bardzo udany.