Moim zdaniem film ogólnie spoko, ale dupy nie urywa, dlatego oceniłam go na 7.
Nic w sumie ciekawego, oprócz zakończenia, przez cały film się nic nie dzieje i trwa jeszcze ponad 2
godziny. ;/
PRZEZ CAŁY FILM NIC SIĘ NIE DZIEJE ?!
Nie dziwie sie ze nikt nie napisal nic w tym temacie i postanowiono Twojego posta uczcic minuta ciszy.
No wiesz o gustach się nie dyskutuje. :)
Dla mnie film ogólnie fajny, ale no nie było tam jakiejś takiej super akcji, a wcześniej oglądałam film " Dom snów" i te filmy są bardzo podobne.
Wiesz, to tak jakby ktos napisal ze Ojciec Chrzestny jest slaby, bo nie bylo w nim nic smiesznego. Nic dziwnego ze w dramacie czy filmie psychologicznym nie ma akcji, bo to nie filmy akcji. Zamiast porywajacej akcji w Wyspie Tajemnic dostajemy morze niepewnosci, zagadke ktora rozwiazujemy przez caly film i w przeciwienstwie do wielu mainstreamowych filmow akcji, ten film jest naprawde ciekawy.
No nie uważam że jest jakiś super zły, bo dałam mu ocenę 7. Rozumiem, jeśli ci się bardzo podobał to ok. ;)
Niee, tu nie chodzi o to czy mi sie podobal czy nie, tylko uwazam ze nie powinno sie mierzyc wszystkiego jedna miara, bo kazdy gatunek ma swoje prawa i ktos kto szuka efektow specjalnych i akcji w dramacie raczej jej nie znajdzie :) Swoja droga, nie uwazam zeby w Wyspie Tajemnic nie bylo akcji :p
Ależ skądże. Zaczynając oglądać ten film nawet nie oczekiwałam po nim jakiejś super akcji, typu. strzelaniny, ty się zabijają tam się zabijają XD Mówiąc że nie było w tym filmie akcji, chodziło mi o to, że odrobinę przynudzał i był nie dość ciekawy dla mnie. Może to ja źle się wyraziłam . :)
Eeee, aż się wypowiem. Brzmi to tak, jakby tekst "o gustach się nie dyskutuje" był znakomitym wytłumaczeniem. Przykład? Ktoś daje 6/10 dla Ojca Chrzestnego pisząc "no wiesz, o gustach się nie dyskutuje", a na koncie ma 8/10 dla Klanu i 10/10 dla Strasznego Filmu (to nie jest uwaga do Ciebie)... Otóż czasami trzeba oceniać czyjś gust, bo od tandety i czegoś pięknego różnica jest faktycznie wielka...