PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464256}

Wyspa tajemnic

Shutter Island
2010
8,2 610 tys. ocen
8,2 10 1 610213
7,2 74 krytyków
Wyspa tajemnic
powrót do forum filmu Wyspa tajemnic

Było to już poruszane ale widzę,że niektórzy nie chcą zaakceptować prawdy tak jak Teddy na w latarni.

Chuck Aule: How we doing this morning?
Teddy Daniels: Good, and you?
Chuck Aule: Can't complain.
Teddy Daniels: So what's our next move?
Chuck Aule: You tell me.
Teddy Daniels: I gotta get off this rock, Chuck. Get back to the mainland. Whatever the hell's going on here, it's bad. Don't worry partner, they're not gonna catch us.

Tutaj Andrew postanawia oszukać swojego lekarza prowadzącego.Ten patrzy na niego zdziwiony, bo myślał,że Andrew nie wróci już do bycia Teddym.


Chuck Aule: That's right, we're too smart for em.
Teddy Daniels: Yeah, we are, aren't we. You know, this place makes me wonder.
Chuck Aule: Yeah, what's that, boss?
Teddy Daniels: Which would be worse, to live as a monster or to die as a good man?

Mimo, że Andrew jest zdrowy to nie chce żyć jak potwór. W psychiatryku ciężko popełnić samobójstwo. Udaje Teedyego aby zrobiono mu lobotomie.

Chuck Aule: Teddy.

Chuck dostrzega ,że coś jest nie tak. Pojawia się w nim wątpliwość odnośnie regresji choroby. Mówi "Teddy" w formie pytania. Nie wie czy Andrew znów faktycznie stał się Teddym. Teddy jakiego znał nigdy by się nie poddał, ten jednak poszedł na lobotomie. Nie zareogował na swoje imie.


Zakończenie straszne sprytne i do obejrzenia na kilka razy.

użytkownik usunięty
Wojtek_dpo

Jak grochem o ścianę. Zagadkowe jest zachowanie Dr Johna Cawley'a a nie postępowanie Teddy'ego Do przemyślenia...

użytkownik usunięty
Wojtek_dpo

Przepraszam, chodziło mi oczywiście o zachowanie Chucka Aule'a aka Dr Sheenan.

ocenił(a) film na 9

Hehehehehehehehehehe. To dyskusja na GG Ci nie wystarczyła co?

Co w tym jego zachowaniu zagadkowego?

Każdy ma swoja moralność, intelekt , uczucia i własną wolę. Jeden lekarz postępuje wg kodeksu natomiast drugi przymknie oczy i pozwoli komuś umrzeć.
Sheenan nie był pewien czy Andrew oszukuje.Przez niemal dwa lata Andrew był dla niego Teddym. Stąd niepewność kiedy wymówił jego imię. Nie wiedział, czy faktycznie doszło do regresji czy Andrew oszukiwał. Zdanie o potworze niemal zdemaskowało Teddiego. Kto wie może nawet Sheenan był pewien tyle,że jako człowiek , który czuł wielką więź ze swoim pacjentem postanowił nic nie mówić i pozwolił mu iść na lobotomię. Wiem Trentowaty,że Twoim zdaniem lekarz powinien na głos krzyczeć,że ktoś jest zdrowy i oszukuje. Tyle,że Sheenan to nie chodzący kodeks tylko człowiek z własną wolą.

BAZINGA

użytkownik usunięty
Wojtek_dpo

Wiesz dobrze, że nie potępiam ani nie gloryfikuję zachowania Sheenana. Równie dobrze wiesz, że nie interesuje mnie to czy powinien czy nie powinien krzyczeć w danym momencie - "Chwila, stop, to nie Teddy, to Andrew! Nastąpił regres, zaprzestańcie lobotomii!" Interesuje mnie rekacja Sheenana sama w sobie. W obliczu niepewności czy osoba, z którą rozmawia to ciągle Teddy, czy może już Andrew, zamiast wywołania go imieniem właściwym (Andrew) i obserwowania reakcji, decyduje się dalej stosować imię osoby zmyślonej - Teddy. W przypadku okrzyku Andrew i jakiejkolwiek reakcji ze strony DiCaprio, upewniłby się czy regres choroby nastąpił czy nie. Nie postępuje w ten sposób - TYLKO to ciekawi mnie w tym zakończeniu. Z resztą zgadzałem się od początku :P

Keep posted

ocenił(a) film na 9


Gdyby powiedział Andrew to tak czy siak Andrew by się nie odwrócił, ponieważ Teddy nie znał Andrew. Natomiast Andrew znał Teddiego jednak miał to gdzieś. Chciał już zapomnieć o swoim bólu. Chciał być już po lobotomii.

To,że Sheenan powiedział Teddy, a nie Andrew nie ma żadnego znaczenia tak naprawdę, bo Sheenan wypowiedział to imię w formie pytania. "Teddy?" (Czy to ty?)
Piszesz,że powinien go wywołać imieniem właściwym. Dlaczego?
Zwrócenie się do niego imieniem Teddy było rozumniejsze, bo Teddy był zawziętym policjantem z teorią spisku w głowie. Na imię Teddy prawdziwy Teddy , by się odwrócił. Jak widać Andrew był dalej sobą i jego alter ego siedziało w ukryciu. Sheenan prawdopodobnie to zrozumiał ale rozumiał tez sytuacje Andrew i dlatego pozwolił mu na lobotomię.

użytkownik usunięty
Wojtek_dpo

Ile punktów spojrzenia, tyle wersji. Obgadamy Scorsese przy chłodnym ;D

ocenił(a) film na 9

Hehehe. See ya in the Company we trust :P