chyba jedno z niewielu przedstawień wampira prawdziwego, nie z łzawych romansów dla nastolatek lecz prawdziwego, czującego. Świetny i mocny film. Polecam
Wczoraj obejżałam. Na początku byłam zniechęcona, ale po chwili sie bardzo wciągnęłam. Fantastyczny film. Dałam 10.
No ja też na samym początku byłam zniechęcona jak wczoraj oglądałam i wydaje mi się, że to przez Toma Cruisa w ogóle się nie nadawał do tej roli moim zdaniem. I możecie się śmiać z filmów dla nastolatek ale moim zdaniem np. w Pamiętnikach Wampirów zajebiście Ian odegrał rolę tak samo jak Paul czuć było ten mrok ten zadzior i w ogóle klimat świetne postacie. Natomiast Tom ni to mroczne ni złe ni śmieszne ot taki wampir nie udało mu się stworzyć dobrej postaci, za to jestem pod wrażeniem małej Kate no i Banderasa mieli to coś !
Nie miałam okazji obejżeć pamiętników wampirów. Co do roli Toma Cruisa- wydaje mi się ,ze miał ten specjalny urok, przez co film był ciekawy. Nie wyobrażam sobie innego aktora :)
Świetny film a szczególnie gra aktorów, bardzo mi się podobał. Polecam jednak książkę Anny Rice "Wywiad z Wampirem". Jak to książka jest o niebo lepsza. Dałam 9/10 ;)
Po prostu to Wampir bliższy pierwowzorowi czyli Draculi Stokera (nie mylisz z żadnym filmowym draculą).
no właśnie nie oglądałam Draculi w kwestii starych filmów nie mogę się wypowiadać :( może kiedyś nadrobię ale teraz tyle filmów, że ciężko nadążyć ! pozdrawiam filmowych mniaków!
Szczerze powiem, że ze starych filmów o wampirach tylko Nosferatu: symfonia grozy jest naprawde dobry i warty oglądania. Pierwsze filmy o Draculi (bodajże z 36 jeśli dobrze pamietam) były niezłe, ale ich główną zaletą było przedstawienie wampira (zresztą zbliżone do tego z Nosferatu). Dopiero dekady później przerobiono wampiry na bezmyślne zabijające stwory mimo, że oryginalnie Dracula był postacią tragiczną.