Bardzo przyzwoity film. Może troche tu za dużo źle pojmowanej popkultury czyli podtrzymywanie wizerunku Pitt'a i Criuse'a jako ulubieńców nastolatek. Ale jeśli juz ktoś sobie przypomni, że mamy przed soba niezłych aktorów to ta otoczka odpada. Film utrzymany w odpowiednim klimacie, który podsumowuje kawałek Guns'n'roses (krew, szczury i rock'n'roll). Nie nalezy do niego podchodzić zbyt poważnie. Ja tak zrobiłam i oglądam Wywiad kiedy tylko mam okazję. Szczególne brawa dla Kirsten Dunst