Dla mnie jeden z lepszych ostatnio polskich filmów, głównie ze względu na doskonałą grę aktorską i dialogi (wreszcie naturalne, a nie ja kw większości Listów do M. i innych badziewi sztuczne jak akademia w podstawówce).
Super (jak zwykle) Eryk Lubos. Znakomita rola Oli Popławskiej i Kasi Dąbrowskiej. Jednak największe wrażenie zrobili młodzi: Maciej Musiałowski, Pascal Fischer, a numerem jeden jest zdecydowanie Nel Kaczmarek! To będzie niedługo wielka gwiazda!