Nawet się nie zastanawiam - rewelacyjny film bezapelacyjnie. Teksty rozwalają praktycznie w każdej scenie z Eastwoodem, tak samo mnóstwo śmiesznych sytuacji - nawet jak Clint czyta magazyn dla bab. Albo w scenie z cygarem - przy konfrontacji z tym młodzikiem...pod koniec filmu.
Świetny film nie tylko z powodu takiego że z humorem, ale też ze względu na przekaz - samą tematykę: czym było wojsko dla młodych niedoświadczonych oficerów/dowódców, dla ludzi na stanowiskach - tak naprawdę gryzipiórków. A jak rozumieli to ci, którzy mają bagaż życiowych wojennych doświadczeń.
No rerwelacyjny film. Nic dodać nic ując.
Naprawdę polecam, warto obejrzeć. Nie nudziłam się ani minutę mimo późnej pory. Jedynie wkurzały reklamy ale na to święty Boże nie pomoże.
Zapomniałam dodać jeszcze jednej ważnej rzeczy - znakomita rola Clinta Eastwooda jedna z tych perełek.
zgodził bym się z tą opinią gdyby nie fakt że oglądając ten film odnosi się wrażenie że wojsko tworzyły same cioty :/ mógł to być naprawdę dobry film