rozumiem że to klasyka ale bez przesady żeby ten film zajmował 69 miejsce w top100 (przynajmniej tak subiektywnie sobie myśle)
+ Clint Eastwood
- w obsadzie prawie same "makarony"
Za kilka dolarów więcej > Dobry, Zły i Brzydki > Za garść dolarów. Tak to widzę.
Nie ważne jakie ten film zajmuje miejsce ważne jest to że i dziś dobrze się to ogląda ode mnie 7/10.
Mniejsza o to czy film zasługuje na 69 miejsce bo to kwestia gustu, ale najbardziej zabolało mnie, że przy takiej doskonałej obsadzie doceniłeś tylko Clinta :(
+ Clint Eastwood
+ Lee Van Cleef
+ Klaus Kinski
a z tzw. "makaronów" równie świetny Gian Maria Volonte.
Klasyka czy nie klasyka,ale to jest po prostu film.Jednemu się podoba,a innemu nie.Jednemu jak mi podoba się bardziej,a innemu jak Tobie podoba się mniej.Mnie rankingi w ogóle nie interesują.Jeżeli jakiś film uwielbiam a nie ma go w Top100 to co z tego? To znaczy,ze jest złym filmem,a z moim gustem jest coś nie tak? No chyba raczej nie.A że coś jest zaliczane do klasyki nie oznacza od razu,że ma się wszystkim podobać,a ktoś kto myśli inaczej ma być uznawany za kogoś kto nie zna się na kinie,za wielbiciela szmir.