Zakończenie ciekawe, za pierwszym razem zastanawiałem się kto kogo zabił, ale tatuaż wskazał przegranego. Tóti chyba dogadał się z policją, dlatego Bruno go zabił - była taka migawka jak Psychol sobie przypomniał kiedy Tóti rozmawiał z policją.
Na 100% zginął Bruno. Jeśli chodzi o ich prywatną relację ucieszyło mnie to, ale ze względu na cały film i wszystko co zrobił główny bohater straszny zawód.
Wiem że odpowiedź po latach, jednak odpiszę. Nawet lubię otwarte i nieoczywiste zakończenia jeśli są dobrze rozegrane jednak tutaj finał jest dosyć oczywisty - Bruno przegrał i to jego ręka wylądowała w pudełku. Tatuaż oraz retrospekcja w finałowej scenie zdecydowanie o tym świadczą - "rób to co pierwsze przyjdzie ci do głowy, nieważne jak wydaje się szalone" i ten rzut kamery na nożyczki