Tak się zastanawiam, jak należy interpretować zakończenie - czy po tym, co usłyszeli o sobie nawzajem z kaset, są zdecydowani pozostać razem i akceptować swoje wady, czy też sytuacja będzie się powtarzać i zauroczenie będzie przechodziło w taką samą niechęć jak wcześniej? Jeśli wymazywanie bolesnych związków jest tu możliwe, to czy bohaterowie mogą się czegokolwiek nauczyć? Chcę Was zapytać o wasze odczucia co do zakończenia: pozytywnie czy negatywnie?
Moim zdaniem związek miedzy ludźmi nie jest jak bajka z hugh grant'em dla nastolatek. Jeśli jesteś w związku masa rzeczy cie w partnerze irytuje, być może nawet jest ich więcej niż tych które lubisz. Ale nie kochasz kogoś tylko za zalety które posiada ale też mimo wad.
Wg mnie historia ukazuje nieco klasycystyczną, antyczną historię o przeznaczeniu. I tak, odsłuchanie taśm imo wyszłoby im na dobre. Zawsze w złych chwilach pamiętaliby jakie konsekwencje przynosi "usuwanie siebie z pamięci". Chociaż z drugiej strony, na pewno ciężko jest budować związek po wysłuchaniu tego typu taśm. W mojej opinii zakończenie należy interpretować samemu i jako, że jestem z natury optymistą, wierzę, że zakręcona postać Clem i statyczny Joel dostrzegli jak wielka miłość i przeznaczenie kieruje ich losami.
ps: To mój ulubiony film ever. Pozdrawiam!
Nie. Ten film nie jest o przeznaczeniu. Clem była spontaniczną dziewczyną i usunęła Joela spontanicznie, pewnie nie była nawet świadoma tej decyzji, moze nawet walczyła tak samo jak Joel z usunięciem, kto wie. A Joel usunął Ją bo nie chciał być gorszy bo sądził, że usunięcie jej pozwoli mu wrócić do jego starej szarości, gdy pisał w notatniku i snuł się po mieście. Ja tam nie widzę przeznaczenia.
Zakończenie jest otwarte i trafia inaczej do każdego z nas. Dla jednych jest to zakończenie mówiące, że "teraz mają nauczkę musi się udać", a dla innych "znów wchodzą do tej samej rzeki".
Przecież wiele scen sugerowało to, że już wymazywali się kilkakrotnie i to może sugerować, że są sobie "przeznaczeni". Że mimo tego, iż usunęli siebie kilka razy to i tak coś ich do siebie przyciąga by się "poznawać na nowo".
Wiele scen? Wymień mi chociaż trzy. Sądzisz, że jakby się wymazywali kilka razy to Fordo by ogarniał Clem?
To jest w ciekawostkach:
"Oryginalny scenariusz zawierał sceny z przyszłości na początku oraz końcu filmu. Na koniec starsza już Clementine miała przyjść do kliniki, aby mieć wykonany kolejny zabieg. Ujęcie kamery na jej kartę i widzimy, że miała ona usuwane wspomnienia już wielokrotnie. Za każdym razem dotyczyły one Joel'a Barish'a."
Tu opisuję raz (może słabo czytelnie, nie najlepiej piszę) - http://www.filmweb.pl/film/Zakochany+bez+pami%C4%99ci-2004-107855/discussion/LUT Y%2C+zapis+sekretarki+na+nast%C4%99pny+rok+%28DO+FAN%C3%93W%29,2163073
To może świadczyć o tym, że usunęli siebie przynajmniej 2 razy.
A tak w ogóle, czy to przypadek, że Joel dzień po wymazaniu Clem, spotyka ją na plaży??
Ale nie użyli w filmie oryginalnego scenariuszu.
No i miałeś podać 3 powody. A tej z tym nie chce mi się sprawdzać, bo może oglądałeś z Polskim tłumaczeniem i coś po.jeb? No i może z umówieniem chodziło pierw, że nie mogą wykonać zabiegu, ale umówić na rozmowę/umówienie się mogła.Albo błąd. ; )
A co do spotkania. To mówię każdy widzi tak jak siedzi. ; )
Jakbyś napisał, że mam podać 180 powodów, to miałbym podać 180? Może autorzy mieli to w zamiarze i chodziło im aby każdy sam sobie interpretował tą historię :)
Jeden argument do tego słaby. Stad chciałem 3. ; ) Do interpretacji to jest raczej końcówka (wg. autorów) . Ty po prostu nad interpretujesz. ; )
Oglądałem film na zalukaj i ta opisana przeze mnie sytuacja znajduje się w 24 minucie i 10 sekund. Jest tam IMO wyraźny akcent na to W PRZYSZŁYM roku i sekretarka mówi to dwóm klientom (IMO te słowa mają to sugerować, że Joel był już tam raz wcześniej). Też nie wiadomo ile wcześniej mógł tam się zjawić i czy np. Mierzwiak nie robił tego na początku sam bez ekipy na własną rękę (widać że LAGUNA INC. to nowy twór, jeszcze nie najlepiej działający.
Być może tak nie jest, ale też nie można mówić "Nie. To nie jest film o przeznaczeniu". To tylko film, twór artystyczny, który można interpretować NIEJEDNOZNACZNIE i to jest w tym filmie najlepsze. ;)
To nie przypadek, że spotkali się na plaży rankiem po wymazaniu Clem z pamięci Joela. W jego podświadomości zachowała się chęć spotkania z nią - pod koniec wymazywania ona mówi do niego "Do zobaczenia w Mountak" i on tam jedzie rano wiedziony podświadomością. Pytanie natomiast skąd ona tam się wzięła? Zdaje się, że to wymazywanie miało też wpływ na nią, była jakaś telepatyczna więź między nimi - dlatego była taka niespokojna podczas wymazywania jej z umysłu Joela. I telepatycznie, bądź intuicyjnie, dotarło do niej, żeby tego ranka pojechać na plażę.
Pewnie, że Joel wymazał ją co najmniej dwukrotnie, polecam obejrzeć jeszcze raz... pierwszą scene filmu i porównać ją z sceną, w której wstaje po wymazaniu pamięci :)
na początku - scena gdzie Joel widzi zniszczone drzwi swojego samochodu , pisze kartkę "thank you' i wtyka za wycieraczkę sąsiedniego samochodu mysląc ze to sprawka sąsiada. moim zdaniem jest tuż po wymazaniu pamięci i nie pamięta że to Clementine zniszczyła drzwi. pozniej dzieje się to znowu gdzie ta wraca po pijaku z imprezki
Ale początek filmu dzieje się po całej akcji wymazywania przedstawionego w filmie.
czy aby na pewno? kiedyś też mi się tak wydawało, ale potem zaczęłam dochodzić do wniosku, że to może być po wcześniejszym wymazywaniu?