Klapa, porażka, chała... Tylko te słowa przychodzą mi na myśl, kiedy wspominam wczorajszy wieczór w kinie. Męczyłem się strasznie, razem z ludźmi którzy byli na sali. Spodziewałem się czegoś lepszego i przede wszystkim śmieszniejszego... Beznadziejna fabuła przelała czarę goryczy.
rzeczywiscie klapa: 40 tys widzów w pierwszy weekend przy tak słabych recenzjach moze oznaczać, ze film z trudem przekroczy 100 tys widzów. Żeby się zwróciły koszty produkcji sredniego filmu potrzeba conajmniej 500-600 tysiecy frekwencji. Z tego samego powodu klapa mozna nazwać wysokobudzetowy jak na polskie warunki (prawie 7 baniek) Idealny Facet dla mojej dziewczyny. Ten film bedzie mial problem z dobiciem do 900 000, a najprawdobodobniej skonczy w okolicach 800 tys. widzów (ostatnio rekordowy ponad 80% spadek frekwencji) Producenci liczyli na conajmniej 1 500 000 widzów co podkreslali w wywiadach, ze na mniej nawet nie ma mowy. Przejechali sie przez swoja pychę i wiare, ze widz łyknie wszystko co muz zareklamują. Miejmy nadzieje, ze z powowdu tych dwóch produkcji, dystrybutorzy i producenci przewartościuja nieco załozenia i podniosą poprzeczkę.