Aaaaaa... ten film jest niesamowity. Widzialem wczoraj premiere... dawno mialem takiego ataku smiechu... Specyficzny, sytuacyjny humor, nie kazdy zalapie o co chodzi. To bedzie kultowa komedia, zaloze sie... ale nie dla wszystkich! nie dla wszystkich...
Nie ma wątpliwości, na pewno kogoś wydelegowali. Zastanawia mnie to ostatnie, wykrzyczane zdanie: "To bedzie kultowa komedia, zaloze sie... ale nie dla wszystkich! nie dla wszystkich...". Ileż w nim tajemniczości! A ileż mocy! Wiem, że wstyd po nim zapytać o cokolwiek, ale mimo wszystko to zrobię [dbając o poprzednią konwencję]: "dla kogo?! ależ dla kogo...?!...to będzie kultowa komedia?".
Pozdrowienia dla, którzy oceniając ten film minęli się z wyrazem "kultowy" :)
A ja się podpisuję pod postem otwierającym temat, mimo że z ekipą nie mam i nie miałam nic wspólnego. Może "Zamiana" nawet nie aspiruje do miana filmu kultowego, ale na polskie warunki jest filmem o tyle dobrym, co specyficznym - nie dla każdego, jak napisał przedmówca. Tak jak nie dla każdego jest chociażby Monty Python, a przecież wielu uważa wszelkie produkcje MP za genialne...
Dokładnie :)
Mi się film bardzo podobał, ale humor jest tu dość specyficzny.
Jednych śmieszy Monty Python, inni śmieją się z dowcipów Dody.
Dałem 10/10 żeby podnieść, ocena obiektywna 7/10.
Dokładnie, bardzo specyficzny humor. A jako, że lubię raczej humor Monty Pythonów oceniłem film 1/10.
Nie mów mi, że nie zauważyłeś tu akcentu "pajtonowskiego" bo owszem i taki się pojawił :)
Koryguję ocenę na 6/10, bo jednak w porownaniu z innymi filmami wypada blado, ale - jak na polskie warunki film jest ok.
Nie podobala mi sie tylko "gra" liszowskej a sama "zamiana plci" na tle seksualnym wypada blado, ale w filmie pojawiały się gdzieniegdzie ciekawe smaczki i dlatego mi się podobał, bo trzeba go oglądać uważnie :)