Ten film to nie Polski "Rocky Horror Picture Show" tylko wysokobudżetowa wersja jednego z najgorszych (a były tylko złe!) filmów Eda Wooda. Takie filmy kręciłby Ed Wood gdyby pracował dla jakiejś wielkiej wytwórni... No ale takie coś nie mogło się zdarzyć w USA, tylko u nas. Czekam na informację ile ten film dostał dofinansowania z naszych podatków.