Zastanawiałem się nad 7/10 ale decyzja padła na 6/10, nie będę łaskawy. Pomysł dobry, wykonanie nie najgorsze, ale drażni pani szeryf która jest twarda jak skala. Nie ma dwóch palców ale zlałaby niejednego boksera. Poza tym najgorszy moment w filmie to wysadzenie wyjścia ewakuacyjnego w samolocie. Są 5 metrów pod ziemią i dają rady dzięki wybuchowi się wydostać? Zero realizmu. A jak nie ma w takich momentach realizmu to film zaczyna drażnić. I mnie tym cholernie rozdrażnił. W miarę dobre zakończenie.