PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11951}
6,2 3,0 tys. ocen
6,2 10 1 2964
6,5 10 krytyków
Zardoz
powrót do forum filmu Zardoz

Gorąco polecam ten film! To metaforyczna opowieść o Bogu i człowieku....każdy znajdzie w tym filmie coś dla siebie. Stylistyka filmu odbiega co prawda od obecnego podejścia ale dla prawdziwych kinomaniaków to nie przeszkoda. Te filmy mają swój urok....

Ciekawe, że w Polsce nigdy nie widziałem tego filmu!!

Jeszcze raz polecam!!

użytkownik usunięty
quark

Dokładnie. Szkoda, że film mało znany.

quark

A mi się zdarzyło dwukrotnie widzieć ten film późną nocą w jakiejś polskiej telewizji (tvp1, tvp2, Polsat?).

W każdym bądź razie świetny obraz, również polecam, mimo tego, że specjalnie ani za Sci-Fi ani Fantasy nie przepadam. Chociaż te gatunki troszkę też podpisane chyba "na siłę". Eee....nieważne, kogo to obchodzi...:)
Pozdrawiam

Migdal

Wie ktoś gdzie można zdobyć/obejrzeć ten film??

kaczor_szczecin

w Polsce wyszedł na VHS w kolekcji filmów fantastycznych.

ocenił(a) film na 8
quark

Kurde faja, naprawdę ciekawy, oryginalny film science-fiction. Teraz się takich nie robi. To wręcz przypowieść o nieśmiertelności i kręgu życia, naturalnym porządku rzeczy i ogólnie ludzkim życiu. Może niektóre sceny się dłużą, ale ma masę naprawdę zakręconych elementów i świetne zakończenie.

ocenił(a) film na 9
quark

Film jest niepowtarzalny! Efektów specjalnych nie uświadczy a aktorzy sprawiają wrażenie, jakby dopiero co zostali wyrwani z ekranizacji jakiegoś taniego pornola. Jednak warstwa fabularna jest jedną z najlepszych jaką kiedykolwiek widziałem w historii kina! Nie wiem czy ten film jest o Bogu, ale z pewnością jest o ludzkości.

ocenił(a) film na 9
Tsathoggua

Wiesz.. Efekty jednak były. Ale te niby "kiczowate" efekty specjalne z lustrami, kiedy Zed spenetrował kryształ, oddziaływały na mnie bardziej niż nowoczesne 3d.

ocenił(a) film na 8
sdybowski

Bo to nie były "kiczowate" efekty, to po po prostu nie były super-mega-hi-fi-odjechane-komputerowe efekty. Kiedyś kiedy efekty specjalne robiło się dużym nakładem czasu, pracy i pieniędzy trzeba było robić je z głową, były dodatkiem do filmu, teraz często zastępują fabułę (vide Transformersy czy ostatni Star Trek).
Zardoz ma szczęście że powstał w tamtych czasach, gdyby zrobiono go dzisiaj dostalibyśmy zapewne dwie godziny wodotrysków i ćwierć grama fabuły, np. jeszcze dzisiaj stara pamięć absolutna z Arnoldem robi lepsze wrażenie niż jej dzisiejsza przeładowana efektami specjalnymi wersja.

ocenił(a) film na 9
khonsu

ano

ocenił(a) film na 4
quark

Faktycznie fabuła ciekawa, aczkolwiek wykonanie - nawet jak na tamte czasy; w końcu "Gwiezdne Wojny" jakoś też podobnie kręcone były i nie trącą mychą AŻ tak - masakra... Nie dałam rady łyknąć całego filmu na raz, dwa podejścia to minimum wg mnie ;]

ocenił(a) film na 8
Tigercub

Bo to nie jest film dla popcorn-owych oglądaczy, nie twoja liga, wpierw trzeba mentalnie dorosnąć.

ocenił(a) film na 4
khonsu

Urażona ambicyjka? Musiałam Ci na nią nieźle wjechać, skoro mnie tak śledzisz. Troszkę to żenujące. pozdrawiam i EOT :)

ocenił(a) film na 8
Tigercub

Jak to śledzisz? to znaczy co robię?