Jak dla mnie, jest to po prostu trochę prześmiewcze (ale ponadczasowe) wyobrażenie klasowości pozwalające podjechać mi własnymi knowaniami pod temat jednego procenta rządzącego światem, choć czasy wskazują raczej na Zimną Wojnę i komunizm z uwzględnieniem wad ustrojów demokratycznych. Jest to zatem, w mojej...