PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608482}

Zeitgeist. Świat jutra

Zeitgeist: Moving Forward
2011
7,1 2,7 tys. ocen
7,1 10 1 2687
Zeitgeist. Świat jutra
powrót do forum filmu Zeitgeist. Świat jutra

1. Artysta maluje ladny obraz. Chce go kilka osob w miasteczku - nie reprodukcje, tylko wlasnie ten obraz, a artysta nie chce decydowac, kto go dostanie. Co sie dzieje? Losowanie? A co jesli wylosuje go ktos, kto przyszedl na losowanie dla jaj i pozostali uczestnicy o tym wiedza i beda sie bulweroswac w slusznym gniewie? Czy moze bedzie zabronione przychodzenie dla jaj na wybor zdobywcy obrazu? (jesli tak to pier..e taki system).
Czy moze obraz bedzie mial byc mozliwy do zabrania, gdy sie uzytkownik napatrzy?
Czy moze jednak trafi do przedstawiciela rasy "nadzorcow"?

2. Kto decyduje o wypuszczeniu ksiazki, daniu srodkow na film?

3. Co ze sluzbami porzadkowymi typu policja? Kazdy ma dyzur w tygodniu? Czy jak? I jak mu placimy - moze sobie wybrac obraz jako pierwszy w kolejce, gdy bedzie chcial? A moze zautomatyzowane?:> Czy moze jednak wierzymy, ze kazdy przytulany za dziecioka nie bedzie sie nigdy przenigdy domagal czegos, czego nie moze dostac, albno nie zlapie dola z powodu nieszczesliwej milosci?

4. I kto bedzie sprawdzal, czy jeszcze korzystam z mojej (tzn. mojej przez chwile) wiertarki, czy juz nie i powinienem oddac? I kiedy powinienem oddac? Po obiedzie, czy na nastepny dzien? A co jesli nie oddam? Ban na wiertarke na miesiac?

Najwieksza bzdura, to co w filmie opisano, ze rzeczy sa po to zeby z nich korzystac. Otoz nie, mamy je po to, by miec zapewniony potencjal tego korzystania. Przychodze do domu, wiem ze moge wlaczyc kompa. A nie naginac do SAMu zeby sobie go wziac na nocke i jeszcze sprawdzac czy ktos nie nakruszyl do klawiatury xd

5. Kto mialby tym wszystkim rzadzic? Oczywiscie, teoretycznie mamy kompy ktore pieknie ladnie rozdysponowuja surowce, produkty podlug calego swiata, jednak komputery maja to do siebie, ze dzialaja wedlug algorytmu, ktory wymysla czlowiek. Wiec tak czy siak ktos musialby decydowac. Rzadzic i odpowiadac? Jakis "madry naukowiec"?

Pare waznych spraw w filmie poruszono, podano tez ladna, choc nawet jesli odrobine realna to w dalekiej przyszlosci bajke (co nie przekresla jej wartosci, bo pobudza wyobraznie o kierunku do ktorego moglibysmy dazyc).

I bardzo slabo wybrneli z zarzutu o marksizm, to tez w sumie ciekawe.

ocenił(a) film na 6
poslo

Oczywiście jest wiele pytań w stosunku do zaproponowanej przez Jacque`a Fresco teorii (jak na razie), choć wydaje mi się że niezbyt dokładnie oglądałeś/łaś (sorry nie jestem pewny) film, oraz poprzednie części (np: kwestia policji, rządzenia..).. Jest do dość rozbudowana teoria i z pewnością nie bez wad. Sam Fresco mówił, że jego pomysł nie jest idealny, ale jak na razie nikt niczego lepszego nie wymyślił, wiec w sumie czemu by nie spróbować.. Oczywiście, wiele kwestii, szczególnie emocjonalnych nastręcza wiele pytań, ale przecież zamierzenie jest takie iż w społeczeństwie w którym panuje ład, bezpieczeństwo i nikomu nic nie brakuje nie było by miejsca na chciwość, rządzę, czy zawiść, te uczucia biorą się właśnie z braku w/w czynników. Wiesz, moim zdaniem łatwo jest krytykować, oczywiscie każdy głos za i przeciw, jest ważny, ale powiedzmy, spróbuj sam rozwiązać te problemy i wyślij je do Jacque`a..

Nonx

Dlaczego zakladasz, ze nikomu niczego by nie brakowalo? Dlaczego zakladasz, ze ktos ma prawo narzucac innym co im jest potrzebne? Tobie wystarczy ze sie najesz, masz schronienie?

Bezpieczenstwo i lad eliminuja chciwosc, zawisc? Oooj... bedzie zawsze, chocby tak dlugo jak bedzie rywalizacja o kobiete. Chyba ze kobiety i mezczyzni tez beda wspolni?

Ale ok, jesli w poprzednim jest mowa o policji, rzadzie, to moze i musze zobaczyc. Ale to wszystko brzmi jak komunizm, zmieniony o tyle, ze teraz maszyny moga zniwelowac ludzkie lenistwo, gdy nie ma konkurencji. Tam tez kazdy mial byc taki sam.

Nonx

Jeszcze jedno - gdy "kociolek zupy" jest wspolny to olbrzymia wladze dajesz w rece tego, kto ta zupe rozdziela... Tego nie unikniesz.
W filmie oczywiscie byla mowa o komputerach, ale to chyba bylo skierowane do skrajnie naiwnych, ktorzy nie wiedza jak one dzialaja.

ocenił(a) film na 6
poslo

Wiesz, rozumiem że jesteś jeszcze młodą osobą i na pewno wiele z tych pytań wyjaśni się Tobie z czasem (nie tylko z filmów..). Poza tym myślę że Fresco nie miał na myśli problemów w stylu iż `pobijesz` się z kimś o dziewczynę (w obecnym systemie także istnieją nie agresywne rozwiązania tego typu problemów).. Tu bardziej chodzi o system w którym nie musisz oszukiwać swojego przyjaciela któremu sprzedajesz uszkodzony telefon, że lekarz nie okłamie Ciebie iż Twoje dziecko jest bardzo chore, tylko po to aby moc wypisać receptę na `rekomendowany` lek, że nie martwisz się o jutro (rachunki itp).. Wtedy moglibyśmy zająć się rozwojem własnym, własnej osobowości, a nie tylko żyć w ciągłym strachu przed dniem jutrzejszym. Fresco i nie tylko on, gdyż jest wiele filmów które poruszają tego typu problemy, stara się zrzucić nacisk i idące za nim skutki w postaci władzy, jakie wywierają na nasze społeczeństwo pieniądze. Fresco jest futurystą i po prostu nie tylko mówi o tym że coś jest złe, ale również próbuje dać rozwiązania tych problemów (oczywiście nie zawsze idealne, jak już wcześniej ja wyżej, oraz on sam, w filmie, wspominał). To tylko jeden człowiek który próbuje rozwiązać realny problem całego świata, uważam więc że nie jest do końca w porządku stać po przeciwnej stronie takiego wielkiego umysłu. Jeśli będziemy bać się zmian i będziemy stać w pozycji pasywnej do nowych idei, z pewnością nie możemy liczyć na lepsze jutro. Winimy wszystko i wszystkich wokół za niepowodzenia i wszelakie trudności a sami chowamy się przed odpowiedzialnością.. Czy to nie jest pewnego rodzaju ironia, że kiedy ktoś naprawdę próbuje coś zmienić, rzucamy mu kłody pod nogi naszą ignorancją..?

Nonx

Tu nie chodzi o pobicie sie o dziewczyne... Tu nie chodzi o problemy, ktore sa rozwiazywane juz w obecnym systemie, tylko o takie ktorych w obecnym systemie NIE MA. Powstala by kupa nowych. Kobiety? Przypomij sobie, co Beria wyczynial, to zrozumiesz. Patrzysz na same zalety, zapominajac o naturze ludzkiej. Chyba, ze wierzysz w to przytulanie i to ze faktycznie, ze gdy wszyscy beda najedzeni, to nikt nie bedzie zly. Niestety to tak nie dziala, owszem, przedstawili powody agresji czy chciwosci z geneza w dziecinstwie, ale nie wyczerpali wszystkich mozliwosci prowadzacych do takich zachowan. Poruszyli tylko ulamek...

Zabawne, to samo napisalbym Tobie: pewno jestes mlody, i poprawil, ze to dobrze ze wierzysz w komunistyczne bajki, bo kto za mlodu nie byl komunista, ten na starosc... Tylko ze piekne idee o rownosci i dostatku dla wszyskich pod kontrola jednej grupy ludzi zawsze skoncza sie tak samo. Wladza deprawuje, wladza absolutna deprawuje absolutnie. A ty chcesz dac we wladanie caly swiat :)

Moje pytania nie byly szczegolnie przemyslane, ale od razu widac, ze i na takich bzdurach ta teoria pada.

ocenił(a) film na 6
poslo

Ok, niech i tak będzie, myślę że tej "rozmowy" nie ma co dalej prowadzić. Staram Ci się choć trochę przybliżyć teorie J. Fresco której chyba do końca nie rozumiesz, gdyż, faktycznie przyznaje się iż mnie zainteresowała, niestety nie mogę dopatrzyć się żadnych logicznych powodów i argumentacji (bynajmniej w Twoich postach), czemu ten system miałby być taki zły i niedobry, a nasza "rozmowa" zaczęła sprowadzać się do ogromnej ilości anonimowych i małowartościowych polemik internetowych w stylu: "Kurt Cobain to był ćpunem...", "Ta, chyba sam jesteś..". Poza tym myślę że to filmowe forum i zbyt daleko odbiegliśmy od tematu, więc nie ma co dalej kontynuować. Mimo wszystko życzę Tobie, abyś w 100% odnalazł się i realizował w obecnym systemie tak, abyś (nadal ?) był szczęśliwym i spełnionym człowiekiem..

Nonx

Ale niby jak przyblizasz? Nie napisales praktycznie ani jednego slowa konkretnego o tym systemie.
I czego w jego teorii mozna nie rozumiec? Wylicz. Choc jeden punkt.

poslo

Pomysł z wypożyczaniem (na przykładzie wiertarki) to chyba największa bzdura, jaką można było wymyślić. Już pomijam fakt, czy to jest możliwe do zrealizowania, czy nie. Według mnie to jest po prostu NIELUDZKIE. Musi być coś takiego jak własność prywatna, bo ludzie po prostu tego potrzebują. Człowiek, jeżeli wie, że coś jest TYLKO JEGO, czuje się wtedy bezpiecznie. Wie, że mu tego nie zabraknie, że zawsze może na tą rzecz liczyć, dysponować ją, sprzedać, albo nawet zniszczyć, jeśli ma taki kaprys. Potrzeba posiadania jest po prostu niezbędna. Inaczej czuje się człowiek żyjący ze świadomości, że JEGO wiertarka jest bezpiecznie schowana w szafie i może jej w każdej chwili użyć, a inaczej, gdy wie, że NIE JEGO wiertarki są w rękach innych ludzi, a on będzie jej posiadaczem tylko przez chwilę. Według mnie to jest już nawet kwestia naszej psychiki.
Po za tym pamiętajmy, że wiertarka wiertarce nierówna. Czy nikt z was nigdy nie czuł przywiązania do jakiejś rzeczy? Sentyment do starej książki, którą czytał w dzieciństwie? Przywiązanie do znoszonej kurtki, w której się przeżyło najciekawsze momenty życia. Sympatia do samochodu, który sami tuningowaliśmy, roweru, na którym przeprawiliśmy się przez trudne trasy, scyzoryka, który pomagał nam przetrwać, skrzynki z narzędziami, służącej do budowy domu, przywiązanie do wędki, strzelby, aparatu fotograficznego, itp... A co z prezentami? Jak ma wręczyć mojej ukochanej jakikolwiek prezent, skoro wszystko jest wspólne?? A co z dziełami sztuki, które są unikatowe? Co z kolekcjonerami? Mamy zabronić im ich działalności, jako szkodliwej i nieracjonalnej? Dla mnie taki świat jest straszny. Jeśli coś jest nieludzkie, to właśnie pomysł z RBE...

ocenił(a) film na 9
poslo

heh.
1) Sztuka Nie jest zwykłym przedmiotem który potrzebujemy żeby go użyć, tylko żeby sobie popatrzeć. Artysta namalował obraz więc może z nim zrobić co chce.
2) W dobie elektroniki, i zakładając brak cenzury. Każdy będzie mógł swoją książkę wrzucić do sieci do pobrania. (Drewno to nie jest tania rzecz).
Z filmem cięższa sprawa. ale myślę, że jeżeli będzie gdzieś wolny plan filmowy, to nie ma problemu żebyś zaczął reżyserować. Hhętnych do nakręcenia filmu będzie na pewno mnóstwo.
3)Wszędobylskie kamery ograniczą liczbę policji. Gdy ktoś kogoś zabije w mieszkaniu, to nie możliwe żeby sąsiedzi niczego nie zauważyli.
Jeżeli ktoś czegoś nie może dostać, to i tak wcześniej nie byłoby go na to stać.
4) Na pewno będą ludzie którzy będą sprawdzać czy rzeczywiście nią robisz. np. Zapukają po tygodniu.
5) Nie rozumiem pytania :P
Marksizm- to jest związane z polityką. A w filmie nic nie ma o żadnych politykach.
Mam nadzieję że cię usatysfakcjonowałem, bo jako jeden z nielicznych nie piszesz w pierwszym zdaniu "Precz z komuną"
PS. poczytaj sobie w słowniku co to jest "polityka", "rząd", "demokracja", "socjalizm" i tego typu hasła

0tik

Nie lubie jak ktos z gory zaklada glupote piszacego, no ale ok, wytlumacze sie ze od dawna wiem co to socjalizm i pozostale terminy. Poza tym to czego w fimie nie ma, a co jest konsekwencja pomyslow jest rownie wazne, jesli nie wazniejsze.

1) oryginal obrazu jest przedmiotem, ktory wyroznia sie na tle reprodukcji, czym to chyba oczywiste, ale tez w tej chwili nie wazne. Artysta moze zrobic co chce- czyli moze go posiadac, moze go dac komus w posiadanie? Czyli jest wyjatek od reguly, ze nie ma wlasnosci prywatnej? A jesli zrobie sobie zabawke? A jesli zrobie sobie rower i ktos go zobaczy i bedzie chcial?

2) drewno nie jest tanie, ale jednak komus sie ciagle na papierze wydawac oplaca, jest popyt, jest podaz wszyscy sa szczesliwi. Dlaczego ktos na gorze decyduje, co jest fanaberia, a co nie, ze papierowa ksiazka to kaprys, masz ebooki?
Co do filmu : plan filmowy i chetni do krecenia to jest kontekst krecenia M jak Milosc a nie porzadnego filmu. Miliony dolarow ktore ida na budzety nie ida tylko na gaze aktorow.

A co z wolnymi mediami? Piszesz pieknie o braku cenzury, ale jak niby tego pilnujesz? Czy zakladasz, ze nikt nie odczuwa potrzeby manipulowania i klamania? :)

3) Wszedobylskie kamery juz masz np. w Londynie, nie bardzo to ogranicza potrzebe policji. Ale mniejsza o to, nadal pytanie: co z policja, sadami itd. ? Kto sie podejmie? Skoro nie placisz, a wszsytko wspolne za darmo? Co motywuje wtedy studenta prawa?

I dlaczego gdyby ktos chcial czegos, czego nie moze dostac, mialoby go nie stac na to wczesniej? Ludzie roznia sie potencjalem i pracowitoscia, dlaczego maja dostawac po rowno?
Nie uwazam, ze teraz jest sprawiedliwie, ale to mniej istotne - jesli czegos chce, to moge sie o to postrac bardziej i mam szanse to osiagnac. Moge oszczedzac, chocby i 5 lat np. na wymarzona motolotnie (o czym marze to w tej chwili nieistotne:) ). Zaleze od SIEBIE.

To rozwiazanie z filmu praktycznie ludzi ubezwlasnowolnia. Chce czegos, ale nie moge dostac - i nie dostaniesz, "bo nie, zamknij ryj, nikt tego nie ma to i ty nie potrzebujesz" - tak by bylo, oczywiscie ladniejszymi slowami :)

4) a ci ludzie sprawdzajacy, jak/czy korzystam ze wsoplnego skad sie beda brali? i jaki beda mieli w tym interes, gdy reszta nie bedzie miala obowiazkow?

5) to ze w filmie nic nie ma o polityce, nie znaczy ze ona 'wyparowuje' , ze nikt by tym nie zarzadzal, zawsze jest i bedzie osoba decyzyjna. W tych realiach filmowych dajesz komus - jakiejs grupie ludzie- wladze absolutna nad swiatem, decyzje nad absolutnie kazdym obszarem zycia z tego wzgledu, ze obywatele nie maja oparcia w wartosci prywatnej.

Swiat nie jest sprawiedliwy, ale nie sadze zeby taka utopia byla dobra droga, delikatnie to ujmujac...

ocenił(a) film na 9
poslo

1) Nie można porównywać przedmiotów codziennego użytku, i innych żeczy produkowanych w fabrykach do czegoś co stworzyła jednostka. Jeśli będziesz potrafił zrobić własnoręcznie wiertarkę, telewizor czy Żaglówkę- to jest to twoja własność.

2)mogę na to odpowiedzieć przypominając wojnę w iraku. Chociaż ludzie przez to giną, to opłaca to się amerykańskim firmom wydobywczym i innym koncernom. Z papierem jest podobnie, ale cierpią na tym drzewa. Za ich sadzenie nikt ci nie zapłaci, więc tego nikt (czyli większość ludzi, nie mówię o organizacjach ekologicznych) nie będzie robił. Nie móię też, że będzie za mało książek w bibliotekach, żebyś musiał od razu ebooka brać.
Co do filmów: Tutaj rzeczywiście nie wydaje mi się żeby ktoś chciał siedzieć przed kompem i efekty specjalne robić. Ale na pewno komputery będą już w stanie zrobić to za ciebie :)
A teraz nie widzisz że "everybody lies"? Faszyzm/nazizm na przykład jest systemem politycznym, a ten projekt nie zakłada eksterminacji żadnej z ras, ani tworzenia jakiejś rasy nadludzi.(Czyli zmieniania planowanych przepisów) Jeśli to zagmatwałem to powiem w skrócie- Są zasady moralne, które są po prostu właściwe. Pedofilia, znęcanie się nad zwierzętami i tego typu rzeczy oczywiście byłyby karane.

3)Myślę, że znalezienie ludzi do tych instytucji będzie kwestją ich osobowości. Nawet w obecnych czasach jest dużo ludzi w medycynie/straży pożarnej/policji dla tego że chcą i lubią pomagać innym.
co do motolotnii. Idziesz do jakiegoś punktu skąd startują, bierzesz, i lecisz :) (choć pewnie wczśniej trzeba to w grafiku uzgodnić.)

4)Nie mówię, że w mieście nie będzie listy kto w którym tygodniu sprawdza czy oddałeś motocykl. Wybierając z listy wszystkich mieszkańców miasta np. alfabetycznie.

5) Podaj przykład nadużycia takiej władzy? Zresztą o czym taka osoba miałaby decydować?
Wizja świata przedstawiona w filmie jest pomysłem kilku ludzi. Nie Myślisz chyba że oni w kilka lat przewidzą wszystkie problemy na świecie? Przykład komunizmu daje nam wizję, jak nagłe diametralne zmiany mogą wprowadzić chaos w dotychczasowy porządek. W jednym mieście za komun ustanowiono że nawet kobiety są mieniem wspólnym.

jak wspomniałem w zakończeniu mógłbyś zadać tyle pytań, a ja tyle odpowiedzi, na conajmniej 1000 stronnicową książkę.

Teraz mamy kapitalizm i demokrację.
Teraz mamy kryzys, strajki i upadające kraje.
Mieliśmy wielki kryzys kiedyś, i mamy kolejny teraz
Z filmu można przypomnieć sobie, że kryzys spowodowany jest istnieniem pieniądza (A dokładniej banków/pożyczek/giełdy)
Nikt nie wpadł na lepszy pomysł. Ja sam choć o tym projekcie nie słyszałem, sam miałem podobną wizję świata. Główny wpływ na to mają komputery i ich możliwości
Jeśli masz lepszy pomysł na lepsze jutro to słucham uważnie. Nie mówię nawet żeby to się tyczyło całego świata. Możesz nawet wymyślić sobie co ci się żywnie podoba w swoim mieszkaniu... o przepraszam- ono nie jest twoje, tylko Państwa. Jeżeli będzie potrzeba wybudowania autostrady przez twój dom, to państwo nie będzie miało problemów z wyburzeniem go. Chodzi mi o to, że mając do dyspozycji cały glob NIE JESTEŚ OD NIKOGO UZALEŻNIONY(chciałem użyć podkreślenia, ale tu go niema.)

0tik

1) A surowce kto mi da? I co rozumiemy jako surowiec - belke drewna czy np. procesor?
2) Skoro ludzie gina, to jednak NIE oplaca sie to wszystkim. Oplaca sie wielu, ale kosztem czyims. W przeciwienstwie do ksiazek (ktos jednak dbra, zeby drzew nie zabraklo...).
3) dlatego nie pisalem o strazy i lekarzach - tu znajdziesz ludzi z pasja, choc gdyby tylko oni mieli pozostac to bylob ich za malo.
Ale na prawo nikt nie idzie z pasji badz z checi niesienia pomocy. Powody kierujace ludzmi idacymi do policji tez sa rozne.
A motolotnie chce swoja. I co? Rzeczy mamy nie dla szpanu (przynajmniej zdrowi ludzie) a po to, zeby miec zagwarantowana mozliwosc w kazdej chwili ich wykorzystania.
4) tak jak w punkcie pierwszym nie bede juz wymyslal do czego to mogloby prowadzic. (juz pomijam miasta i alfabetycznie - co z NY np.? :) Sprawdzasz dzielnice swoja - czyli mozesz kombinowac ze znajomymi, czy sprawdzasz dzielnice obca - czyli tubylcy moga kombinowac przed toba? ).
5) przyklady naduzycia bylyby podobne jak za komuny, tylko na wieksza skale, bo globalna a wykorzystywane przez mniej liczna klike :)
O czym decydowac? O wszystkim? Zawsze beda ludzie, ktorzy beda chcieli.

Ze nie przewidza wszystkich problemow... Po pierwsze ta wizja jest mocno ogolna (oczywiscie CALY CZAS pomijam jej absurdalnosc na dzien dzisiejszy, bo bez zalozenia ze wiekszosc rzeczy zrobia nam maszyny ta wizja nie ma racji bytu) Z reszta problem jest podobny jak z komunizmem, problemem jest to ze po prostu ludzie nie sa dobrzy, zyczliwi i altruistycznie nastawieni i nigdy nie beda.... I nie sa rowni i tacy sami - tez nigdy nie beda.

ps. rzeczy a nie "żeczy". W 99% przypadkow nie czytalbym dalej :P

ocenił(a) film na 9
poslo

na 3 razy, tylko 1 raz sie pomyliłem :P Nikomu nie muszę pisać że jestem dyslektykiem.
1)No to zróbmy tak, że jeżeli jest nadprodukcja w jakiejś fabryce(czegokolwiek) to można to sobie wziąć. Pasi?
2) W irlandii i anglii jakoś lasów nikt jeszcze nie zasadził. Myślisz że ekolodzy przesadzają z tym wycinaniem lasów? Ja osobiście nie byłem w żadnym kraju niż irlandia i polska więc nie wiem jak sytuacja się tam ma.
3) Ja innego sposobu niż dobrowolne dołączenie do konkretnej służby nie widzę. O już mam! Jak wypracujesz gdześ konkretną liczbę godzin to przysługuje ci ticket na 1 rzecz
Motolotni nie dostaniesz. Musisz iść do punktu gdzie ją wypożyczają.(wątpię żeby tak było w the Venus Project)
4)Nie ma podziału na dzielnice, jest lista najstarszych wypożyczeń.
5) Kto miałby nadużywać władzy, skoro takowa nie istnieje? Jest Kodeks i WSZYSCY są w nim tak samo traktowani.
No właśnie ten system nie jest idealny, ale co innego niż ty na pewno myślą ludzie biedniejsi od ciebie. Którzy np. Jedynym sposobem na wyjazd do Turcji mają wycieczkę Volkswagenem Transporterem. A o jakimkolwiek hotelu mogą pomarzyć.
Tak w ogóle to ja ci tutej pisze a nawet nie poczytałem o tym projekcie venus. To wszystko sątylko moje pomysły. Wiec pamiętaj, że to co w tym projekcie może się bardzo różnić od tego co piszę

0tik

Zawsze byla i bedzie grupa rzadzaca, formalnie czy tez nie - to bez znaczenia.

1) jasne, ze nie pasi. Znowu ubezwlasnowolnienie - chce czegos, a nie dostane niezaleznie od staran.
2) watpie, zeby gdziekolwiek bezmyslnie karczowano lasy na papier.
3) nikt nie pojdzie dobrowolnie sluzyc w swiecie gdzie nie musisz pracowac, a jednostki wybitnie altruistyczne i tak zostalyby zrownane do ekipy ktora poszlaby tam dla korzysci.
4) pisales, ze obywatele kolejno by kontrolowali, musialby miec przydzielony rejon, niby jak cale miasto ogarnie :D
5) a co za roznica, co zapiszesz, gdy nie bedziesz mogl wyegzekwoawac. Dzisiaj nie wszystko jest czyste, a masz wolne media, rozne formy kontroli. W swicie z filmu nie masz nawet wolnych mediow (oczywiscie, kodeks zezwala...)

I mozesz wierzyc, ze na pewno bylaby grupa, ktora motolotnie by miala...

ocenił(a) film na 9
poslo

Kapitalizm był dobry, dopóki nie wprowadzono banków na taką skalę jaką mamy od 100 lat.

poslo

Sprytu ludzi nic nie pokona nawet komputery a jezeli wprowadza sie odgorne zasady to wpada sie w pulapke kontroli czy sa przestrzegane wtedy potrzebni sa kontrolujacy a potem Ci ktorzy beda kontrolowali kontrolujacych a potem Ci co beda zarzadzali tymi kontrolami a nad nimi znowu ktos musi kontrolowac czy zarzadzaja kontrolami dobrze.... ot takie bledne kolo, jestesmy zwierzakami co za ziemniaka beda walczyc maczugami i co maja pod reka, zazdrosc i zawisc jest w nas i to motor napedowy - wojna problemy i potrzeba to nas najbardziej motywowalo.


Najwieksza bzdura jaka w tym filmie powiedziano i az mna przy tym zatrzeslo bylo ze Tesla nie potrzebowal pieniedzy na rozwoj oraz Edison i inni oraz robili cos tylko dlatego ze chcieli dla nas dobrze...

Edison byl TROLEM PATENTOWYM !!! - Zagooglujcie i sprawdzcie, patentowal co sie dalo dla slawy i pieniedzy nic poza tym.

Tesla takze posiadal PATENTY na wszystkie swoje wynalazki od cewki wlacznie - a rozwijal sie na tak wielka skale dzieki temu ze Morgan (tak ten slynny morgan J.P. Morgan jeden z najwiekszych dzisiaj bankow) sponsorowal jego prace, tak dlugo jak uwazal ze da sie na tym zarobic - po tym jak dotacje stanely tak i dalszy rozwoj spowolnil.

Robili to dla wlasnosci prywatnej oraz pieniedzy na rozwoj. Pieniadze czyli zasoby oraz wlasnosci prywatna to jest potrzebne dla wiekszosci wynalazkow i jak teraz w utopijnym swiecie podzielic projekt krzesla z papieru pomiedzy nowym typem zasilania w samochodzie - kazdy ma dostac takie same zasoby ? Czy moze algorytm to podzieli - nie istnieje taki algorytm w zyciu ciezka praca oraz szczescie potrzebne jest to pol na pol my sami nie potrafimy czasami przeanalizowac co moze byc wartosciowe a co nie w takim razie jak zdolamy napisac algorytm ktory to rozgraniczy. A co z administracja serwerow i koderami kto zapewnie ze w kodzie nie ma czegos co pozowli zdobywac korzysci nielicznym, lub beda znali to na tyle ze beda rozumieli wszystkie furtki... czy moze poprostu wedle utopijnego swiata kod ma zostac napisany a koderzy zabici system po tym dziala sam sobie - to wtedy wracamy juz do Stalinizmu.

hisense

Odpowiem tylko na pierwsze, reszty nie chce mi się czytać.
1) Nie byłoby czegoś takiego jak wartość oryginału, czyli także reprodukcja. Teraz z góry nam narzucono, że CENI się oryginał. Wtedy by tak nie było, bo nie miałby on materialnej wartości. Czyli byłoby wszystko jedno czy to oryginał czy nie.

To, że tacy jesteśmy to nie przypadek... Wychowało nas społeczeństwo kierowane przez tych z góry. Np. mamy wpojony lęk do organów ścigania. Jednak można wychować kogoś kto będzie tego nie świadomy od dziecka by o czymś takim nie słyszał, trzymano by go na bezludziu i tylko puszczano filmiki jak zabija się ludzi na tysiące sposobów, różnymi narzędziami. Dajmy na to młotek i dajmy go temu dziecku(no może już dorosłemu). Będzie go miał zawsze przy sobie. Zobaczy człowieka i co zrobi z tym młotkiem? To co widział na filmie właśnie z tym narzędziem, bo skąd będzie wiedział, że jest coś takiego jak gwoździe i młotek służy do wbijania ich w ścianę a nie do mordowania ludzi? Tabula Rasa...

Joteste

Odpowiem tylko na pierwsze zdanie chociaz przeczytalem wszystko - jakim prawem probujesz wmowic komus lepszy lad skoro w pierwszym zdaniu udowadniasz racje tego ze dzialamy poprzez naturalne odruchy np. Twoj w tym momencie to AROGANCJA oraz UPARTOSC Ci z gory Cie tego nauczyli czy telewizja ?

Joteste

Jasne, ze oryginal to cos zupelnie innego niz reprodukcja. Ale ci, dla ktortych wazna jest tylko podstawa piramidy Maslowa nigdy tego nie pojma i beda widziec w tym tylko snobizm.

poslo

Przy tym najprostszych praw nie rozumiesz - obraz nie jest cenny, bo ktos tak powiedzial, tylko dlatego, ze sa ludzie gotowi tyle za niego zaplacic.

poslo

No właśnie... Zapłacić. A jakby usunięto system monetarny to by się nie płaciło. Ja nikogo nie przekonuje, że może być lepszy ład itd. Tylko staram się ukazać inne perspektywy. Nie powiedziałem, że moja wypowiedź to 100% racja. Moim zamiarem zawsze jest ukazać inny punkt widzenia. A co do arogancji itd. jeśli nauczyłaby mnie tego telewizja tzn. że także Ci z góry. W przedstawionym przeze mnie punkcie widzenia chodzi o to, że gdybyśmy czegoś nie ujrzeli, nie dowiedzieli się, że coś takiego istnieje. To tego by po prostu nie było. Tak samo jak kiedyś Starzy już mężczyźni, żenili się z małolatkami. I to było normalne, póki ktoś nie wymyślił pedofilii. A patrząc na naszą historię to co drugi król byłby o to osądzony.

Joteste

Nie placiloby sie, stad pytanie o to kto by dostal oryginal... Zaczynasz widziec kontekst pytania nr 1, a samo pytanie mialo tez szersze tlo, bo skoro zezwalasz na stosunek emocjonalny do obrazu to dlaczego nei do np. roweru z dziecinstwa? Czy jednak zabraniasz - ale jakim prawem?

Arogancja, egoizm, upor to raczej pierwotne cechy, powiedzialbym dzieciece, z ktorych mniej lub bardziej sie wyrasta.

Poza tym jaka telewizja, dzisiejsze mlode pokolenie uczy sie na internecie, a tu nie ma zadnej "gory" poki co.

Joteste

Ale to przeciez byl taki system juz w ktorym to nawet kiedys pieniadze mialy byc nie potrzebne... kurde jak to sie nazywalo i to tez u nas bylo a wlasnie KOMUNIZM to byla wersja beta tego utopijnego swiata, kazdy mial byc rowny no i dzialalo niby do tego komunizm blizszy zrealizowania niz utopijny swiat z filmu proponuje poczytac chociazby wikipedie czym jest komunizm i jakie ma cele oraz zamierzenia - nie to nie taki zly system co zabija i kradnie poprzez terror komunizm ma lamac spoleczenstwo do czasu az bedzie na tyle pokorne aby samo zylo wedlug dobrych zasad i bez podzialow klasowych jedynie nie wypalil dlatego ze zawsze bankrutowal, nie potrafil zarabiac na siebie oraz rozdzielac dobr wedlug potrzeb a jedynie wedlug zamierzonych planow ktore to sa tylko planami, podstawa komunizmu jest brak wartosci prywatnej wszystko ma byc w rekach panstwa czyli wspolne jednym slowem prywaciarstwo mialo tam nie istniec.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunizm prosze bardzo przed rzucaniem we mnie hasel ze co ma tutaj komunizm - nalezy przeczytac dokaldnie co tak naprawde bylo celem komunizmu i dokladnie bylo tym to o czym opowiada film, nie sprawdzilo sie i nie sprawdzi nigdy.

Zacytuje z wikipedii bo wielu nie bedzie sie chcialo czytac (za dlugie)

"Komuniści jako sposób osiągnięcia swych celów równości i sprawiedliwości wskazywali na rewolucję oraz "obalenie przemocą całego dotychczasowego ustroju społecznego"[3], a także wprowadzenie opartego na tej ideologii systemu rządów, do czasu osiągnięcia stadium komunizmu miał trwać przejściowy ustrój określany mianem dyktatury proletariatu. Komunizm miałby doprowadzić do zjednoczenia świata oraz likwidacji biedy i ubóstwa."

ocenił(a) film na 10
hisense

pieniadze .......... kapusta mamona salata jeeeeeeeeeeeaaaahhh

użytkownik usunięty
poslo

Po obejrzeniu filmu postanowiłem zajrzeć tutaj, zobaczyć co ciekawego macie do powiedzenia. Zawsze znajdzie jakiś "inteligent" który uważa siebie za kogoś niezwykłego i że to co się kłębi w jego główce jest niepodważalnym argumentem. Że co ? System przedstawiony w filmie jest do bani i wogóle bez sensu bo będzie problem jakimś zakichanym obrazem WTF??? Albo też inny twój argument to że pier*lisz ten system jeśli nie będzie możliwości robienia żeczy pozbawionych sensu (przychodzenie dla jaj na wybor zdobywcy obrazu - to samo co w realu ma miejsce: głosowanie na jakiegoś polityka dla "jaj") . Ludziom którym nie starczyło dzieciństwa żeby sie wygłupiać proponuje iść do piaskownicy a przedewszystkim zastanowić się nad swoim żałosnym żywotem. Motywem przewodnim tego systemu jest to żeby ludzie nie głodowali, żeby nie było biedy na świecie, wyeliminowanie bezsensownego kultu pieniądza i dązenia do samodestrukcji ludzkości co pozwoli w rozwijaniu się ludzkości ponieważ nie będzie potrzeby martwić się co jutro włożyć do gara i skąd wziąc na to pieniądze. Widzę że ty tego komplentnie nie pojmujesz i uważasz że to co obecnie sie dzieje na Ziemi jest LEPSZE ??? Moim celem nie jest obrażanie ciebie ale szczerze ci radzę przed podzieleniem się ze światem swoimi kłębkami myśli zapoznaj się z opinią psychologa lub psychiatry. Pozdrawiam

Nie umiesz wyjsc poza ramy filmu, nie rozumiesz konsekwencji, od kompletnie bzdurnych i banalnych, po te naprawde istotne; wierzysz jak dziecko w prawdziwosc intencji. Zalosna to jest twoja dedukcja, nie moj zywot :*

użytkownik usunięty
poslo

Ja wierzę że to byłoby lepsze od tego co jest teraz, wiadomo że tym systemem nie zarządałaby jedna osoba... to byłaby głupota. Wystarczyłoby likwidować ludzi żądnych władzy i pieniądza. Moja dedukcja nie jest żałosna, poprostu ty nie ogarniasz o co w tym chodzi, ehh w tym filmie jest tylko zarys o co chodzi, ale tego raczej nie da się wprowadzić tutaj na ziemi, ludzie mają zbyt wypalone mózgi. Dało by radę ale na innej planecie i dzieci by żyły w tym systemie od urodzenia, lecz też łatwo by możnabyło nimi manipulować, musiałoby być neutralne wojsko - to by załatwiło sprawę

A "inteligentow" myslacych inaczej kiedy chcesz zaczac likwidowac?

Ha, mi sie wiele rzeczy nie podoba, takze to czym dzisiaj jest pieniadz (w sensie doslownym, a nie emocjonalnym), blokowanie rozwoju, bo sie nie oplaca roznym grupom (np. wykupywanie patentow). Czy nawet nastroj budowany przez plytkie i materistyczne nastawienie wielu ludzi.

Ale wlasnosc prywatna to podstawa, a ludzie powinni miec profity adekwatne do swojej pracy - tak dzisiaj w duzej mierze nie jest, tak jednak by nie bylo w takim systemi tym bardziej.

To tak pomijajac pozostale konsekwencje tworzenia systemu, w ktorym wladza jest centralna a ludzie sa "rowni". Choc pytanie, co bedzie gdy prawie wszystko zostanie zrobotyzowane jest calkiem ciekawe.