Jeśli sceny z filmu są prawdziwe, to powinny się toczyć sprawy przeciwko strażnikom granicznym z zawiadomienia przez reżyserkę. Jeśli to fikcja lub zasłyszana sytuacja to pomówienie i powinno się toczyć postępowanie przeciwko reżyserce. Jeśli to prawda i reżyserka nic z tym nie zrobiła to ukrywanie sprawcy itd.
"Sąd w Hajnówce poparł wniosek Afgańczyków, którzy zostali wywiezieni w nocy przez straż graniczną do rezerwatu Puszczy Białowieskiej. Tym samym sąd uznał, że stosowana na granicy polsko-białoruskiej taktyka push-back, czyli "wypychania" migrantów jest nielegalna"
oczywiście że tak oraz np. Trzy lata więzienia za wyrwanie tęczowej torby, łagodne wyroki dla pedofilów - głównie księży- wyguglaj sobie jak nie słyszałeś
moze jak PiS przestanie sie bratać na kazdym kroku z kosciolem to i ksieza pedofile beda surowiej traktowani :)
Głównie księży? Oczywiście wszystkie inne zawody są poza wszelkim podejrzeniem. Pewnie optyk z Sosnowca też był księdzem.
Tyle że Piotrowicz nie należy do PZPR od 1989, a PO w 2019 tworzyła razem z ex-PZPR wspólną listę do PE.
"Trzeba koniecznie coś z nimi zrobić i na szczęście rząd robi"? Niech zgadnę: w młodosci na wieczorowych kursach marksizmu-leninizmu nauczyłeś się, że trójpodział władzy to burżuazyjny przeżytek?
W Niemczech czy Francji sądy są bardzo upolitycznione. Ale im wolno, tam mogą być takie przepisy. Ale nie w Polsce.
Trójpodział? Mym mamy sądokrację. Pirat drogowy rozjeżdża człowieka na pasach, a sędzia uznaje, że to ofiara jest winna. Przecież samochód był jaskrawy i ryczał. Państwo w państwie.
Filmy oceniasz bez oglądania, nie rozumiesz trójpodziału władzy, każdy dyktator chciałby mieć takiego obywatela.
Widziałem fragment z libido Szczura i tłuczonym termosem. Żenada. A niby na czym polega trójpodział władzy lewusie? Władza ustawodawcza ustanawia przepisy, władza wykonawcza je egzekwuje, a władza sądownicza sprawdza ich legalność. Tymczasem nadzwyczajna kasta uznała, że sama będzie decydować jak ma wyglądać prawo w Polsce, np. Kramek ze swoją bandą może sobie niszczyć drut kolczasty na granicy Państwa i jest bezkarny. Ale najwyraźniej to podoba się takim pustakom, którzy latają ze świeczkami jak Gersdorf.
Widzę, że dialog z lewakiem to strata czasu. Lewak nie rozumienie nawet, że są tylko dwie płcie, a co dopiero ustrój państwa. Kramek ma kumpli w togach i jest bezkarny.
Żyj w swoim urojonym lewackim światku w wariatkowie. Tam miejsce takiego marginesu marginesu.
Podejrzewam, że jak Niemcy zaczną wypychać na polską stronę imigrantów uciekających do Niemiec z polskich ośrodków po relokacji, to nagle to wypychanie będzie legalne. A żaden niemiecki reżyser niestety filmu o tym nie nakręci.
Nie można, bo przecież to film fabularny i tym będą się zasłaniać, ale Holland mówi "Udokumentowaliśmy to bardzo głęboko. Wszystko, co dzieje się w filmie, jest udokumentowane. Nic nie jest wymyślone"
To czym ta reżyserka się kierowała robiąc ten film? Dokumentacja powinna już dawno trafić odpowiednich instytucji.
No właśnie jeśli ma udokumentowane powinna złożyć zawiadomienie do prokuratury, bez względu na okoliczności. Jeśli nie złożyła a ma "udokumentowanie" czy nie podlega to "ukrywaniu przestępstwa"?
"29-letnia Kongijka opowiada nam, jak polscy mundurowi złapali ją za ręce, nogi i przerzucili nad drutami granicznymi. 'Jak worek ze śmieciami'. Była w 2,5 miesiącu ciąży z widocznym już brzuchem. Dwa dni później ją straciła" (https://oko.press/olscy-pogranicznicy-rzucili-mna-przez-granice-nad-d rutem-dwa-dni-potem-poronilam).
To żona Ibrahima, który tygodniami pływał w listopadzie Bugiem i z rzeki dzwonił do aktywiszcza? A może to właścicielka kota, który w 4 dni przyszedł z dziećmi na pieszo z Afganistanu?
Towarzyszcze, ale odpowiedzcie na pytania.. Kolejne pytanie: ty liczysz, że ktoś tu łyknie następne kłamstwa tuskoidów?
Normalni ludzie nie łykną, ale sekta przyjmie wszystko. Rasistowska propaganda TVN przeplatana z pro-migracyjną propagandą TVN. Nie przeszkadza im nic, bo i nie myślą.
Ta Kongijka to nie Ibrahimowa ani kociara, to uciekinierka z obszarów wojennych w Syrii, gdzie czuła się prześladowana.
Przeczytałem, jeśli to prawda to jest to straszna prawda i wymaga wyjaśnień, ale na pewno nie przez film. Zastanawia mnie jednak skąd od razu uchodźcy wiedzieli, jak nazywają się "powrotne wypychania"..."strona białoruska widzi te push-backi i łatwo nas wyłapuje i znowu wypycha"
Wiedzą, wiedzą. Wydano już wyroki stwierdzające łamanie prawa przez SG, tu masz przykładowy wyrok sadu administracyjnego: (https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/97BC34FB4F). W sprawie, w której wyrok sądu powszechnego się już uprawomocnił, trzech migrantów z Afganistanu ubiega się o odszkodowanie (3 x 80 000).
Od tego jest film, by mówić o sprawach ważnych.
To na czym mają opierać się twórcy tworzacy kino społeczne? Na tym, co powiedzą ministrowie pokazujący na konferencji treści pedofilskie i zoofilskie znalezione rzekomo w (bodajże) karcie pamieci należącej do migranta?
Pewnie! Na pewno film będzie wiarygodny jak będzie brał pod uwagę to co pieprzą w oko.press hahahaha. Tak jak i Ty jesteś wiarygodny opłacany bolszewiku :)
"O tym, że ciężarna imigrantka z Konga została przerzucona 'jak worek ze śmieciami' przez druty na granicy przez polskich mundurowych, wskutek czego poroniła, dowiedzieliśmy się ok. 10 dni temu. Od tego czasu staraliśmy się ustalić jak najwięcej detali w tej niezwykle bulwersującej sprawie. Rozmawialiśmy z aktywistami, którzy jej pomagali, dotarliśmy do dziennikarki, która – jak się okazało – też trafiła na Judith, zanim ta poroniła".
Ale wiadomo, Buker7 też tam był i może zaświadczyć, że to kłamstwo. A w imigranckich grobach na polskich cmentarzach nikt pewnie nie leży, prawda?
Ale przynajmniej mi za to płacą, jak twierdzisz. A Ty zaczepiasz mnie pozamerytorycznie zupełnie za darmo.
Ładna tu cenzura leci. Twoi koledzy również pięknie wywiązują sie ze swojej roli, jak za starych dobrych Stalinowskich czasów.
Stalinizm!
Naprawdę nie masz poczucia zażenowania, gdy to piszesz? Bo ja jestem zażenowany, gdy to czytam.