Adaptacja sztuki Sharman MacDonald, debiut reżyserski Alana Rickmana, wybitnego brytyjskiego aktora. Akcja dzieje się w Szkocji. Film opowiada o trudnych relacja między matką (Law) a córką (Thompson).
Zabawne, że Alan Rickman (reżyser tego filmu) występuje w tym filmie tylko w jednej scenie. Mianowicie jako przechodzień, wpadając w jedną z głównych bohaterek. Intrygujące :) Kojarzy mi się to tylko z Hitchcock'iem, który w niemal każdym swoim filmie pokazywał się choć na ułamek sekundy pod jakąś ... więcej
zero akcji, nienachalne dialogi, wokol sama biel. film dlugi, ale nie nuzy. taka na pozor prosta opowiesc z doskonalym aktorstwem. 10!