obowiązkowymi. To oczywiście pobożne życzenie, bo w naszym wyznaniowym bigoteryjnym państewku można o tym tylko pomarzyć :) To jest zbyt demaskatorskie, zbyt uniwersalne, za wiele w tym odniesień do aktualnej rzeczywistości i walenia w pysk establishmentowej (z klerem włącznie - a jakże...) głupoty i obłudy - nie słabnącej. Bo przecież oprócz ustrojów i władz do dzisiaj nie zmieniło się w Polsce NIC... :)