Dino De Laurentiis ogłosił, że planuje rozpocząć produkcję swojego projektu "Alexander the Great" (pol. "Aleksander Wielki"), w którym główne role zagrają Leonardo DiCaprio i Nicole Kidman. Za kamerą filmu stanie Baz Luhrmann.
De Laurentiis stwierdził, że prace nad filmem potrwają rok, a także, że będzie to taki "Alexander", na którego wszyscy czekają.
Początkowo film miał być kręcony w ubiegłym roku w Maroku, produkcja została jednak zawieszona z powodu konkurencyjnego projektu Olivera Stone'a. Włoski producent nie chciał walczyć z szanowanym przez siebie reżyserem, ale obecnie zauważył, że film Stone'a nie uchwycił "ducha" opowiadanej historii.
De Laurentiis dodał również, że filmy tego typu są niezwykle trudne do nakręcenia. W mniemaniu De Laurentiisa obraz "Król Artur" był także nieudany, ponieważ nieudolnie kopiował pomysły z innego jego projektu, ekranizacji powieści Valerio Massimo Manfredi, "The Last Legion".
"The Last Legion" to historia z okresu schyłku Imperium Rzymskiego. Film, oparty na wydarzeniach historycznych, opowie o grupie legionistów, którzy udają się do Brytanii, aby ratować młodego cesarza, porwanego przez barbarzyńców. Film zostanie nakręcony w języku angielskim. Trwają poszukiwania reżysera, potwierdzono ostatecznie, że Carlo Carlei nie jest już związany z projektem.
Obecnie De Laurentiis przygotowuje produkcję "Dekamerona" z Haydenem Christensenem, a także obraz "The Lecter Variation", opowiadający o litewskim dzieciństwie Hannibala-Kanibala, poprzez "okres paryski", aż do jego przyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Za kamerą tego ostatniego filmu stanie Peter Webber, natomiast jeśli chodzi o obsadę, wiadomo tylko, że w filmie zagra Gong Li.
De Laurentiis stwierdził, że prace nad filmem potrwają rok, a także, że będzie to taki "Alexander", na którego wszyscy czekają.
Początkowo film miał być kręcony w ubiegłym roku w Maroku, produkcja została jednak zawieszona z powodu konkurencyjnego projektu Olivera Stone'a. Włoski producent nie chciał walczyć z szanowanym przez siebie reżyserem, ale obecnie zauważył, że film Stone'a nie uchwycił "ducha" opowiadanej historii.
De Laurentiis dodał również, że filmy tego typu są niezwykle trudne do nakręcenia. W mniemaniu De Laurentiisa obraz "Król Artur" był także nieudany, ponieważ nieudolnie kopiował pomysły z innego jego projektu, ekranizacji powieści Valerio Massimo Manfredi, "The Last Legion".
"The Last Legion" to historia z okresu schyłku Imperium Rzymskiego. Film, oparty na wydarzeniach historycznych, opowie o grupie legionistów, którzy udają się do Brytanii, aby ratować młodego cesarza, porwanego przez barbarzyńców. Film zostanie nakręcony w języku angielskim. Trwają poszukiwania reżysera, potwierdzono ostatecznie, że Carlo Carlei nie jest już związany z projektem.
Obecnie De Laurentiis przygotowuje produkcję "Dekamerona" z Haydenem Christensenem, a także obraz "The Lecter Variation", opowiadający o litewskim dzieciństwie Hannibala-Kanibala, poprzez "okres paryski", aż do jego przyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Za kamerą tego ostatniego filmu stanie Peter Webber, natomiast jeśli chodzi o obsadę, wiadomo tylko, że w filmie zagra Gong Li.