Po dziewięciu tygodniach okupowania pierwszego miejsca światowego box-office
"Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka" musieli oddać palmę pierwszeństwa
"Autom". Oba filmy wyprodukowało studio Disneya.
Druga część przygod Jacka Sparrowa dołączyła w międzyczasie do ekskluzywnego grona filmów, które przyniosły miliard dolarów wpływów (pozostałe to
"Titanic" i
"Władca pierścieni: Powrót króla"). Sparrow w najbliższy weekend zawita na ekrany we Włoszech. Jak przewiduje Mark Zoradi, szef światowej dystrybucji studia Disney, może to pomóc
"Piratom..." odzyskać zaszcztne pierwsze miejsce.