Film "Cześć Tereska" Roberta Glińskiego, wyprodukowany przez Telewizję Polską i pokazywany jako jeden z 14 filmów konkursowych na 36 Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach, jest - w opinii krytyków - jednym z głównych kandydatów do nagród tej imprezy. Czarno-biała opowieść o życiu w wielkopłytowym blokowisku podobała się nie tylko krytykom, ale także festiwalowej publiczności, która w tym roku stanowi ponad 100 tys, głównie młodych ludzi. Również z ciepłym przyjęciem spotkało się "Przedwiośnie" Filipa Bajona, które właśnie w Czechach miało swą międzynarodową premierę.