Filmy
"Edi" Piotra Trzaskalskiego i
"Cisza" Michała Rosy będą reprezentowały Polskę na IX Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Wileńska Wiosna", który rozpoczął się w piątek w Wilnie - poinformowała PAP.
W ciągu tygodnia zostanie wyświetlonych ponad 60 filmów z 14 państw europejskich. Zostaną one zaprezentowane w kilku programach. W ramach podstawowego programu zostaną wyświetlone najnowsze filmy europejskie wyróżnione już na światowych imprezach filmowych. Poza tym zostanie zaprezentowany specjalny program filmów holenderskich i fińskich oraz cykl "Knut Hamsun". Jak co roku zostanie pokazana też najnowsza twórczość filmowców litewskich.
"Nasz festiwal to filmy europejskie i litewskie. Nie jest to przypadkowe. Na co dzień w naszych kinach lecą przede wszystkim kasowe filmy produkcji amerykańskiej. Dlatego ten festiwal jest jedną z nielicznych okazji zapoznania naszego widza, który z każdym rokiem staje się coraz bardziej wymagającym, z dobrym filmem europejskim. Natomiast przede wszystkim z myślą o naszych gościach pokazujemy najnowsze filmy litewskie" - powiedziała Grażina Arlickaite, kierownik artystyczny festiwalu "Wileńska Wiosna".
Na wileńskim festiwalu nie ma nagród. Jednak w tym roku po raz pierwszy zostaną przyznane nagrody publiczności dla trzech najlepszych filmów.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Wileńska Wiosna" cieszy się dużą popularnością. Jego odbiorcami są przede wszystkim studenci, inteligencja, przedstawiciele kinematografii. W ubiegłym roku festiwal odwiedziło ponad 28 tys. osób.