Wielkim newsem w świecie Hollywood są ogłoszone wczoraj przetasowania na szczytach władzy w wytwórni Paramount Pictures. John Lesher został pozbawiony stanowiska szefa Paramount Film Group, a jego miejsce zajmie Adam Goodman, który pozostał w wytwórni po rozwodzie Paramountu z DreamWorks.
Lesher wzbudził niezadowolenie szefa przede wszystkim brakiem bardziej aktywnej polityki w sprawie zakupu nowych projektów filmowych. Zamiast tego zmarnował dużo czasu na próbę przygotowania produkcji "Beverly Hills Cop IV" z Eddiem Murphym i Brettem Ratnerem. Na reakcję nie trzeba było czekać długo. Jak podaje jeden z informatorów niezadowolenie było widoczne: Brad Gray dał mu stanowisko ze względu na jego kontakty z ciekawymi twórcami, a nie po to żeby zatrudniał Bretta Ratnera.
Lesher trzymał się swego, nawet kiedy "Mów mi Dave" (z Eddiem Murphym) poniosło klęskę. Lesher wierzył, że film sprzeda się na DVD. Nie sprzedał się, co przesądziło sprawę. "Beverly Hills Cop IV" zostało podobno odstawione na boczny tor, a ponieważ Lesher nie miał w zasadzie żadnych innych projektów, Gray postanowił zwolnić go ze stanowiska prezesa. Lesher może pozostać powiązany z Paramountem ale już tylko jako producent.
Czy nowy szef Paramount Film Group będzie chciał angażować się w film z Eddiem Murphym? Po kolejnej bombie box office'owej w postaci "Wyobraź sobie", wydaje się to mało prawdopodobne.
Lesher wzbudził niezadowolenie szefa przede wszystkim brakiem bardziej aktywnej polityki w sprawie zakupu nowych projektów filmowych. Zamiast tego zmarnował dużo czasu na próbę przygotowania produkcji "Beverly Hills Cop IV" z Eddiem Murphym i Brettem Ratnerem. Na reakcję nie trzeba było czekać długo. Jak podaje jeden z informatorów niezadowolenie było widoczne: Brad Gray dał mu stanowisko ze względu na jego kontakty z ciekawymi twórcami, a nie po to żeby zatrudniał Bretta Ratnera.
Lesher trzymał się swego, nawet kiedy "Mów mi Dave" (z Eddiem Murphym) poniosło klęskę. Lesher wierzył, że film sprzeda się na DVD. Nie sprzedał się, co przesądziło sprawę. "Beverly Hills Cop IV" zostało podobno odstawione na boczny tor, a ponieważ Lesher nie miał w zasadzie żadnych innych projektów, Gray postanowił zwolnić go ze stanowiska prezesa. Lesher może pozostać powiązany z Paramountem ale już tylko jako producent.
Czy nowy szef Paramount Film Group będzie chciał angażować się w film z Eddiem Murphym? Po kolejnej bombie box office'owej w postaci "Wyobraź sobie", wydaje się to mało prawdopodobne.