Pisaliśmy już na naszych łamach kilkakrotnie o przygotowywanej ekranizacji popularnej gry konsolowej i komputerowej "House of the Dead". Przez kilka ostatnich miesięcy o projekcie było cicho. Milczenie przełamał dopiero Mark A. Altman, scenarzysta obrazu, który w wywiadzie udzielonym serwisowi Cinescape ujawnił, iż zakończył już prace nad fabułą obrazu. Projekt wyreżyseruje niemiecki twórca wideoklipów Uwe Boll. Zdjęcia rozpoczną się już maju.
Altman zapowiada, że "House of the Dead" będzie obrazem przeznaczonym dla widzów o mocnych nerwach i w przeciwieństwie do innych produkcji w zupełności pozbawionym akcentów komediowych.
Akcja filmu rozgrywać się będzie na wyspie niedaleko wybrzeży Florydy, na którą przybywają uczniowie integracyjnego liceum. Na miejscu okazuje się jednak, że wyspa jest zamieszkana przez potwory, które zaczynają atakować bohaterów.
Altman zapowiada, że "House of the Dead" będzie obrazem przeznaczonym dla widzów o mocnych nerwach i w przeciwieństwie do innych produkcji w zupełności pozbawionym akcentów komediowych.
Akcja filmu rozgrywać się będzie na wyspie niedaleko wybrzeży Florydy, na którą przybywają uczniowie integracyjnego liceum. Na miejscu okazuje się jednak, że wyspa jest zamieszkana przez potwory, które zaczynają atakować bohaterów.