"Jasminum" - w połowie przyszłego roku Kolski rozpocznie zdjęcia do filmu o zapachach

PAP /
https://www.filmweb.pl/news/%22Jasminum%22+-+w+po%C5%82owie+przysz%C5%82ego+roku+Kolski+rozpocznie+zdj%C4%99cia+do+filmu+o+zapachach-13069
Jan Jakub Kolski, którego "Pornografia" zgłoszona przez Polskę do Oscara weszła już na ekrany kin, planuje teraz realizację filmu fabularnego o zapachach. "Chcę znaleźć sposób opowiedzenia historii tak intensywnie, żeby widz poczuł zapachy. Wiem, że to jest możliwe" - powiedział PAP reżyser.
Już przy paru scenach jednego z wcześniejszych filmów Kolskiego, "Cudowne miejsce", widzowie mieli wrażenie, że czują zapachy. "Mówili, że czuli zapach lasu" - wspomniał reżyser. Dodał, że realizacja takiego filmu to kolejne - po adaptacji Gombrowicza - wyzwanie "tak trudne, że aż fascynujące".

Zdjęcia do filmu mogłyby zacząć się już na przełomie maja i czerwca. "Bardzo bym chciał, by tak się stało. Jest już część pieniędzy potrzebnych na ten film" - zaznaczył Kolski.

Powstała już część dokumentacji do filmu. "Postanowiłem robić ją według porządków architektonicznych, mam już dokumentację według porządku romańskiego, został mi jeszcze gotycki. W baroku można by też znaleźć sporo klasztorów. Szukam zabudowań klasztornych, które dałyby szansę stworzenia odpowiedniej dla filmu dekoracji i przestrzeni. To ma być klasztor kamedułów" - wyjaśnił reżyser.

Za najpiękniejsze "znalezisko" Kolski uważa klasztor wąchocki. "Podoba mi się także to, co zostało z zabudowań klasztornych w Sulejowie. Jest jednak jeszcze za wcześnie, żebym mógł powiedzieć, że tam będę chciał robić film. Nie mam też jeszcze zgody gospodarzy tych obiektów" - zaznaczył.

W filmie - jak powiedział Kolski - pachnieć będą trzej mnisi. "Jeden czereśnią, drugi czeremchą, trzeci śliwą. Był już taki pachnący mnich, ojciec Pio, który pachniał fiołkami. Zresztą to jest jeden z najpiękniejszych świętych. Mam dwóch ukochanych świętych - św. Rocha i ojca Pio. O św. Rochu już robiłem film - 'Historię kina w Popielawach', w którym św. Roch był jednym z ważnych bohaterów" - dodał.
Zaznaczył, że w filmie o zapachach będzie w jakimś sensie odwoływał się do o. Pio, "bowiem moi mnisi też pachną".

W planowanym przez Kolskiego filmie w klasztorze pojawia się kobieta, która ma zajmować się odnawianiem obrazów, konserwacją. "Ale tak naprawdę zajmie się czym innym - będzie usiłowała dociec tajemnicy zapachów w jakiejś sprawie. Jakiej? Tego zdradzić oczywiście nie mogę" - uśmiechnął się tajemniczo reżyser.