Nowy rok szkolny zaczynamy z mocnym przytupem – i z filmową petardą, na którą czekała cała Polska! Zamiast kwiatka dla komisji – mamy dla Was coś o wiele mocniejszego: premierowy fragment "Zamachu na papieża", ostatniego wspólnego filmu Władysława Pasikowskiego i Bogusława Lindy. Scena, którą zobaczycie, może wydać się znajoma... Ale tylko prawdziwi kinomaniacy odkryją, do czego nawiązuje.
Podejmiesz wyzwanie?
Fragment "Zamachu na papieża"
O filmie "Zamach na papieża"
Rok 1981. Kreml wydaje rozkaz: zlikwidować Jana Pawła II. Konstanty "Bruno" Brusicki (
Bogusław Linda) – były snajper i legenda wywiadu – zostaje zmuszony do udziału w tajnej operacji zamachu na papieża. Jego zadaniem jest zatuszowanie śladów oraz eliminacja zamachowca – Alego Agcy. Wciągnięty w szpiegowską intrygę i bezwzględną walkę o wpływy, Bruno trafia w sam środek kulis zamachu, które do dziś budzą wiele pytań. W obliczu narastającego konfliktu wewnętrznego musi podjąć decyzje, które nie tylko zadecydują o jego losie, ale mogą też zmienić bieg historii. Jaką rolę odegra Bruno – i czy jego wybory wpłyną na przebieg tego przełomowego wydarzenia?
Film w kinach od 26 września!