Rosyjskie jury zdecydowało wczoraj, że rodzimym kandydatem do walki o Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego będzie ostatni hit kinowy
"Nocna straż". Wybór ten spotkał się z krytyką rosyjskiego środowiska filmowego, głównie z powodu faktu, iż przewodniczącym wspomnianego jury był aktor
Vladimir Menshov, odgrywający w filmie jedną z głównych ról. Nie da się jednak zaprzeczyć, że
"Nocna straż" to najgłośniejszy film wyprodukowany ostatnio w tym kraju. Przez 53 dni od premiery w Rosji i krajach ościennych obraz zarobił ponad 16 mln dolarów, trwają już prace nad dwoma sequelami a filmem zainteresowała się także amerykańska wytwórnia 20th Century Fox.
W międzyczasie czeskie filmowe władze zadecydowały, że ich kandydatem do Oscara będzie najnowsza produkcja
Jana Hrebejka "Horem Padem". Węgrzy zaś wystawią swój kinowy hit - thriller
"Kontroll". Oba tytuły będzie można zobaczyć podczas rozpoczynającego się 7 października 20. Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.