Moda na musicale wcale się nie skończyła, wręcz przeciwnie, jakby nabrała rozpędu, gdyż codziennie pojawiają się newsy donoszące o nowych przedsięwzięciach mających na celu przenoszenie scenicznych muzycznych hitów na duży ekran. Przoduje w tym pędzie wytwórnia Miramax, która zakupiła właśnie prawa do ekranizacji musicalu Boba Fosse'a
"Pippin".
Sztuka, która zadebiutowała na Broadwayu w 1972 roku opowiada historię syna przywódcy rzymskiego imprerium z IX wieku. Po doświadczeniach związanych z seksem, polityką i wojną, Pippin przekonuje się, że o sensie życia stanowi prawdziwa miłość. Wczoraj informowaliśmy Was o wcześniejszym zakupie przez Miramax praw do ekranizacji musicalu
"Damn Yankees"(
więcej>>>).