"Stanley Kubrick: Życie w obrazach"

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Stanley+Kubrick%3A+%C5%BBycie+w+obrazach%22-15478
Dziś, w hotelu Sheraton w Warszawie, odbyła się konferencja prasowa z Janem Harlanem -wieloletnim współpracownikiem i bliskim przyjacielem zmarłego dwa lata temu wybitnego reżysera, Stanleya Kubricka, a także twórcą biograficznego filmu o legendarnym artyście, "Stanley Kubrick: Życie w obrazach". Premiera tego wyjątkowo, ponad dwugodzinnego dokumentu, ukazującego szczery portret jednego z najbardziej enigmatycznych i oryginalnych mistrzów kina, odbędzie się wieczorem w warszawskiej Kinotece.

To wydarzenie, będące okazją do przylotu Harlana do naszego kraju, zbiegło się w czasie z wydaniem na płytach DVD i kasetach VHS przez firmę Warner Bros. Poland kolekcji ośmiu najgłośniejszych filmów Kubricka.
"Kolekcja Stanleya Kubricka", w skład której wejdą "Odyseja kosmiczna 2001", "Mechaniczna pomarańcza", "Full Metal Jacket", "Lsnienie", "Barry Lyndon", "Dr. Stranglove", "Lolita" i "Oczy szeroko zamkniete", ukaże się na rynku 5 października. Jak usłyszeliśmy od obecnych na konferencji prasowej przedstawicieli Warner Bros., będzie to faktyczna polska premiera niektórych obrazów słynnego reżysera. Opracowywanie kolekcji trwało ponad dwa lata i zaowocowało powstaniem ciekawego zestawu zróżnicowanych tematycznie i stylistycznie filmów, w nowej jakości technicznej. Dyrektor generalny Warner Bros. na Polskę poinformował między innymi, iż tytuły wchodzące w skład zbioru "Kolekcja Stanleya Kubricka" wydane zostaną na płytach DVD w standardzie Dolby Digital 5.1.

Jan HarlanSpotkanie z Harlanem, stało się jednak przede wszystkim okazją do dyskusji o sylwetce znakomitego reżysera, którego Harlan, jako przyjaciel, szwagier i producentem większości projektów, sportretował w swoim filmie. Autor filmowej biografii "Stanley Kubrick: Życie w obrazach", przypomniał początki swojej znajomości z tym utalentowanym artystą, począwszy od lat pięćdziesiątych., gdy łączyły ich więzy rodzinne i przyjacielskie, poprzez pierwszą, wspólnie realizowaną w roku 1969 w Rumunii produkcję o Napoleonie (która jednak nigdy nie została ukończona), aż do ostatnich chwil życia reżysera "Ścieżek chwały". Jak powiedział Harlan, śmierć Kubricka, która nastąpiła w trakcie realizacji filmu "Oczy szeroko zamknięte", była dla niego niezwykle bolesnym ciosem, nie przeszkodziła mu jednak zatroszczyć się o ukończenie ostatniego dzieła reżysera. Praca nad tym obrazem stała się dla Harlana poniekąd pośmiertnym hołdem złożonym przyjacielowi.

Postać Kubricka, jako artysty wzbudzającego obok powszechnego podziwu dla swego talentu i inteligencji wiele kontrowersji, od dawna stanowiła zagadkę dla osób usiłujących dowiedzieć się czegokolwiek o życiu prywatnym i poglądach tego twórcy. Wokół artysty, który unikał rozgłosu, mieszkał i tworzył z dala od hollywoodzkiej machiny przemysłowej, niechętnie udzielał wywiadów i nie brał udziału w organizowanych w świecie show biznesu uroczystościach, narosło szereg mitów, o których rozwianie pokusił się w swoim filmie Harlan. Wyłaniający się z tego dokumentu wizerunek Kubricka, prezentuje nie tylko sylwetkę wielkiego reżysera, ale też niezwykle wrażliwego, obdarzonego błyskotliwym poczuciem humoru oddanego męża i ojca. "Przez ponad trzydzieści lat najważniejszą rzeczą w życiu Stanleya Kubricka była jego żona i rodzina. Pilnie strzegł swojej prywatności, dystansował się od blichtru hollywoodzkiego świata i rozgłosu medialnego, uznając, że wszystko, co ma do powiedzenia, zawarł w swoich filmach." powiedział podczas konferencji Harlan.

Na biografię "Stanley Kubrick: Życie w obrazach" złożyło się ponad sześć godzin materiału zdjęciowego, a w tym setki rozmów, wywiadów i fragmentów wideo z domowego archiwum Kubricków. Wśród osób wspominających tego wyjątkowego artystę znależli się między innymi Woody Allen, Sir Athur C. Clarke, Shelly Duvall, Tom Cruise, Nicole Kidman, Chistiane Kubrick, Paul Mazursky oraz Jack Nicholson.

Harlan, pytany przez dziennikarzy o losy niezrealizowanych projektów Kubricka, między innymi "Wartime Lies" i "The Aryan Papers", stwierdził, że choć talentu i oryginalności autora "Spartakusa" nie da się podrobić, to jednak przynajmniej jeden ze scenariuszy doczekał się realizacji. "Artificial Inteligence", bo o tym filmie mowa, wyreżyserował Steven Spielberg, który starał się trzymać pierwotnego pomysłu Kubricka, dodając do niego jednocześnie kilka nowych elementów.

"A.I. Sztuczna inteligencja" wejdzie do polskich kin 12 października.