"Ta reakcja jest zemstą na polskich krytykach" - powiedział po piątkowej (czasu nowojorskiego) premierze
"Zemsty" w Nowym Jorku
Daniel Olbrychski, jeden z aktorów filmu
Andrzeja Wajdy - poinormowała
PAP.
Sala
"Directors Guild Theatre" przy 57. Ulicy była szczelnie wypełniona widzami, którzy bardzo ciepło przyjęli ekranizację komedii Aleksandra Fredry.
"Krytyka nie rozumie dziś ani artysty, ani widowni" - żalił się
Olbrychski przypominając, że
"Zemsta" otrzymała nieprzychylne komentarze w najważniejszych polskich dziennikach i tygodnikach.
"Nie znam się na filmach, ale mi się on podobał" - powiedział Janusz Głowacki, znany polski prozaik i dramatopisarz zamieszkały w Nowym Jorku.
Janusz Gajos (filmowy Cześnik Raptusiewcz) pytany przez widzów po premierze, których postaci z filmu jest najwięcej we współczesnej Polsce, powiedział, że "niestety Papkinów".
Obok Nowego Jorku
"Zemsta" będzie wyświetlana w kilkudziesięciu miastach Stanów Zjednoczonych i Kanady, m.in. w San Diego, Bostonie, North Hampton w Pennsylwanii, New Britain w Connecticut, Filadelfii, Seattle, Ottawie, Montrealu, w Pasadenie w Kalifornii i w Chicago.