Tym razem organizatorzy przygotowali naprawdę mocne uderzenie.
"Ex Drummer" jest zabawny, makabryczny, brutalny, chaotyczny, surrealistyczny, głośny, absurdalny, kiczowaty, przewrotny, inteligentny, głupi i całkowicie odjechany. Wali widza po łbie i za nic nie przeprasza. Niezła jazda, którą widz albo polubi albo całkowicie go to odrzuci. Trudno jednak nad nim przejść do porządku dziennego.
Wielki plus za kakofonię dźwięków zwaną w niektórych kręgach muzyką.