Najsłynniejsza w Polsce "filmówka", czyli Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i Teatralna w Łodzi chce zmienić nazwę - poinformował dyrektor administracyjny uczelni Józef Kopera.
"Rozstrzygnięte zostało referendum w tej sprawie. Pracownicy jak i studenci mieli odpowiedzieć na pytanie, czy chcą zmienić nazwę uczelni, a jeśli tak, to mieli zaproponować nową" - mówi Kopera. Dodaje, że o zmianie nazwy szkoły mówiono od dawna, bo zapamiętanie dotychczasowej - Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa Telewizyjna i Teatralna - sprawiało wielu osobom kłopoty. "Nawet podczas oficjalnych uroczystości zdarzało się, że przekręcano ją" - mówił Kopera.
W uczelnianym referendum wzięło udział ponad 230 pracowników i studentów. Zdecydowana większość z nich opowiedziała się za zmianą nazwy. Jak podaje Kopera proponowano m.in. Państwowa Szkoła Filmowa, czy Szkoła Filmowa w Łodzi. "To są tylko propozycje, jaką nazwą wybierzemy zadecyduje senat uczelni. Na pewno nie zmieni się patron szkoły, czyli Leon Schiller" - powiedział Kopera.
Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym zmiana nazwy uczelni wymaga przeprowadzenia normalnej procedury legislacyjnej, czyli zgody Sejmu, Senatu i podpisu prezydenta.
Szkoła Filmowa, nazywana na początku Państwową Wyższą Szkołą Filmową, powstała w Łodzi w roku 1948. Wśród jej pierwszych studentów znaleźli się m.in.:
Andrzej Munk,
Andrzej Wajda,
Kazimierz Kutz, a pierwszymi wykładowcami byli Jerzy Bossak i Jerzy Toeplitz. W 1954 roku w szkole rozpoczął studia
Roman Polański, w kolejnych latach na uczelnie trafili znani potem reżyserzy jak:
Witold Leszczyński,
Jerzy Skolimowski,
Krzysztof Zanussi i
Krzysztof Kieślowski. W roku 1958 Szkoła Filmowa połączyła się ze Szkołą Teatralną w jedną uczelnię. Od tej pory tegralną częścią Szkoły Filmowej jest wydział aktorski.