Typowany na jeden z najbardziej kasowych filmów lata "Hancock" z Willem Smithem ma już za sobą pierwsze dni w amerykańskich kinach. Środowe otwarcie było całkiem solidne i wyniosło 17,4 mln dolarów. Wraz z przedpremierowymi pokazami we wtorek, film ma już na swoim koncie ponad 24 mln dolarów. To wynik solidny, ale nie powalający. 17,4-milionowe otwarcie to zaledwie 9 najlepsze otwarcie tego roku i 14 najlepszy wynik środowego otwarcia w historii. "Hancock" nie będzie jednak miał żadnych problemów ze zdominowaniem świątecznego box office'u (dziś w Stanach obchodzone jest Święto Niepodległości) i do niedzieli powinien zarobić 90-100 milionów dolarów. W Polsce "Hancocka" zobaczymy już za tydzień.