Pamiętacie, że Quentin Tarantino napisał swego czasu scenariusz filmu z serii "Star Trek"? Projekt trafił niestety do kosza i raczej nie doczeka się realizacji. Zapytany ostatnio o ten film Simon Pegg zdradził, że ominęło nas coś szalonego i absolutnie w stylu Tarantino. Czy "Star Trek" Quentina Tarantino spodobałby się fanom?
Getty Images © Stephane Cardinale - Corbis To było coś, co nazywamy w branży odjechanym. Było tam wszystko, czego spodziewalibyście się po scenariuszu "Star Treka" od Quentina Tarantino, powiedział
Simon Pegg o napisanym przez twórcę "
Pulp Fiction" scenariuszu filmu ze słynnej serii science-fiction.
Myślę, że byłoby niesamowitą ciekawostką zobaczyć "Star Treka" jego oczami. Nie wiem, jak zareagowaliby na to fani, ale na pewno byłoby to ciekawe, dodał aktor.
Przez chwilę wydawało się, że projekt ma szansę na realizację. Do pracy nad scenariuszem zwołano nawet pełnoprawny "writers' room", któremu przewodził
Mark L. Smith. Według pogłosek akcja filmu miała rozgrywać się w gangsterskim półświatku lat 30., do czego inspiracją był odcinek "A Piece of the Action" z oryginalnego serialu "
Star Trek".
A czy jest szansa na kolejną część "Star Treka" z Peggiem? Aktor ma nadzieję, że tak, zwłaszcza odkąd – po fuzji wytwórni Paramount i Skydance – prezesem Paramount Skydance Corporation jest David Ellison.
David zawsze wspierał tzw. "Kelvin Timeline" (czyli odnogę zapoczątkowaną przez "Star Trek" J.J. Abramsa z 2009 roku), powiedział
Pegg.
Ostatnią kinową częścią serii "Star Trek" pozostaje film "Star Trek: W nieznane" z 2016 roku.
"Star Trek: W nieznane" – zwiastun
O czym opowiadał "Star Trek: W nieznane"?
Kolejna odsłona kultowej serii, która wrosła w popkulturę, co więcej - współtworzyła ją. Twórcy ponownie zabiorą nas w emocjonującą międzygalaktyczną podróż. Wspólnie z bohaterami filmu znów będziemy "śmiało kroczyć tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek". Za reżyserię filmu odpowiada
Justin Lin, twórca czterech części "
Szybkich i wściekłych".