Animowany "Quo vadis"

Dziennik Łódzki /
https://www.filmweb.pl/news/Animowany+%22Quo+vadis%22-35974
Animowaną wersję "Quo vadis" współprodukować będzie łódzkie studio filmowe Se-ma-for. Z powieści Henryka Sienkiewicza ma powstać pełnometrażowy film familijny. Producenci pragną, aby stał się kinowym hitem. Marek Skrobecki, reżyser, chciałby powierzyć narysowanie filmowych postaci twórcom komiksów.

- Na razie mamy wstępne porozumienie z warszawską firmą Nowa Filmklatka Jerzego Jednorowskiego. Oni będą producentem wiodącym animowanego "Quo vadis", a my wykonawcami projektu - mówi Zbigniew Żmudzki, dyrektor Se-ma-fora.

Pomysłodawcą stworzenia rysunkowej wersji historii Winicjusza i Ligii jest autor scenariusza Jerzy Siatkiewicz. Film wyreżyseruje Marek Skrobecki, łodzianin, który w Se-ma-forze zrobił już "Ichthys" - szesnastominutowy film lalkowy oraz scenografię do "Piotrusia i wilka".

- Będziemy starali się opowiedzieć historię "Quo vadis" w sposób niedrastyczny. Dlatego niektóre sceny zostały ze scenariusza usunięte lub odpowiednio zmiękczone - opowiada Marek Skrobecki. - Chcemy stworzyć kino familijne, którego typowym przykładem jest disnejowski "Książę Egiptu", w znakomity sposób opowiadający historię biblijną.

Łódzka wytwórnia filmów animowanych szuka twórców, którzy zaprojektowaliby filmowe postaci i scenografię.

- Aby zapewnić wysoki poziom, rozpisaliśmy konkurs dla artystów. Zwracamy się zwłaszcza w stronę autorów komiksów. Pierwsze prace, które z tego środowiska nadeszły, są bardzo zachęcające - ocenia Skrobecki.

Producenci stawiają na pełen perfekcjonizm wykonania.

- Na Zachodzie każdy film animowany jest dosyć długo przygotowywany. U nas nigdy nie było to możliwe. Nie przebierano w wykonawcach projektu. Z braku środków, wybierano tego, który pojawił się jako pierwszy. Tym razem będzie inaczej - zapewnia Zbigniew Żmudzki.

Film już zyskał dofinansowanie z Polskiego Instytutu Filmowego, a jego twórcy zabiegają także o środki z funduszu Media Desk w Brukseli.

Najpierw wyprodukowany zostanie trzyminutowy pilot - fragment filmu, przydatny w poszukiwaniu współproducentów chętnych do zainwestowania. Pełnometrażowa animowana produkcja kinowa będzie trwać 80 minut. Głosów bohaterom mają udzielić znani aktorzy.

- Nie wiemy jeszcze, jak będą wyglądać postacie, do ich wyglądu dobierzemy aktorów. Chcielibyśmy, aby były to głosy rozpoznawalne przez wszystkich - rozmarza się Skrobecki.

Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, realizacja filmu rozpocznie się prawdopodobnie w przyszłym rok