Rumuński reżyser
Bobby Păunescu (
"Francesca") jest już o krok od rozpoczęcia produkcji swojego drugiego filmu
"Fantomele". Właśnie bowiem kończy pracę nad scenariuszem i zbiera propozycje zagranicznych inwestorów zainteresowanych jego projektem.
Film
Paunescu będzie się rozgrywał w latach 70. w Rumunii, wskazując za punkt zwrotny dla gospodarki kraju rok 1978, kiedy to oczyszczono z zarzutów szpiegowania wybitnego działacza politycznego i pisarza Iona Mihaia Pacepę.
Paunescu pamięta te zmiany z dzieciństwa, co więcej mógł się im przyglądać z bliska, jego ojciec bowiem zajmował się handlem zagranicznym i większość czasu spędzali razem w Mediolanie.
Zdjęcia do filmu będą kręcone przez pół roku od maja 2011 roku, za lokalizacje przyjęto Rumunię, USA, Włochy, Wielką Brytanię i Japonię. Przewidziano, że w głównych rolach zagrają międzynarodowi aktorzy.