Wyjaśniła się tajemnica projektu
Timo Vuorensoli (
"Iron Sky"), o którym pisaliśmy niedawno. Będzie to adaptacja komiksu
"Jeremiah Harm".
Tytułowym bohaterem jest międzygwiezdny łowca głów. Przybywa na Ziemię zapolować na grupę podróżujących w czasie złoczyńców, którzy porwali pewną dziewczynę.
Podobnie jak w przypadku
"Iron Sky" Vuorensoli chce przynajmniej część pieniędzy zebrać dzięki fanom. Milion dolarów z 10 milionów, jakie wydano na
"Iron Sky", pochodził właśnie ze zbiórki wśród kino maniaków.