W zeszłym tygodniu pisaliśmy o problemach z premierą filmu
"Good Hair", którego twórcy zostali oskarżeni przez Reginę Kimbell o plagiat. Dokumentalistka zarzuciła
Chrisowi Rockowi i producentom skopiowanie jej pomysłu z
"My Nappy Roots" sprzed trzech lat i zażądała pięciu milionów dolarów odszkodowania.
Sytuacja jednak się odwróciła i to Kimbell zostanie ukarana za fałszywe oskarżenia. Sędzina po porównaniu obu filmów zdecydowała, że choć wydaje się, że poruszają podobny temat, to jednak pokazują go w inny sposób i skierowane są do różnych odbiorców.
Rock bronił się między innymi tym, że inspiracją do powstania
"Good Hair" była jego siedmioletnia córka, która zapytała go pewnego dnia: "Dlaczego nie mam ładnych włosów?".
Dokument opowiada bowiem o tradycji dbania przez czarnoskórych Amerykanów o włosy i biznesie z tym związanym, z humorystycznymi akcentami, jak na przykład próby prostowania ich przez zdesperowane kobiety.
W związku z pozytywnym dla
Chrisa Rocka wyrokiem, premiera
"Good Hair" odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.