Belgijski reżyser
Micha Wald rozpoczął właśnie prace nad swoim kolejnym filmem, który w lipcu uzyskał wsparcie z funduszu Euroimages. Obraz zatytułowany jest
"Simon Konianski" i będzie kontynuacją przygód bohaterów krótkometrażowego debiutu
Walda "Alicja i ja".
Bohaterem filmu jest Simon, który próbuje odszukać swoje korzenie i zmarłego niedawno ojca. W czasie podróży zawędruje aż na Ukrainę po drodze konfrontując się ze swoimi uczuciami wobec ojca, tożsamością narodową i starym ale wciąż powszechnie występującym pragnieniem zemsty.
Jonathan Zaccaï zastąpił
Vincenta Lecuyera w roli Simona, poza nim jednak nad produkcją filmu pracować będzie cała ekipa związana wcześniej z krótkometrażówką
"Alicja i ja". Na razie zdjęcia kręcone są w Belgii, jednak we wrześniu filmowcy przeniosą się do Polski, a potem na Ukrainę. Koniec zdjęć zaplanowano na 20 października.