Ben Kingsley, wybitny aktor brytyjski, laureat Oscara za rolę w
"Gandhim", którego polscy widzowie mogą obecnie oglądać w
"Sexy Beast", podczas zakończonego niedawno festiwalu w Karlovych Varach bardzo negatywnie wypowiedział na temat producentów filmowych. Zdaniem artysty to właśnie oni ponoszą główną odpowiedzialność za spadek poziomu artystycznego nowych filmów i brak nowych, oryginalnych pomysłów. "Producenci wierzą, że skoro w tym tygodni ludzie kupują ciasto wiśniowe to identyczne ciasto kupią w przyszłym roku... To niestety nie działa w ten sposób. Studia filmowe w ogóle nie doceniają inteligencji widzów".