Wraca pomysł realizacji filmu o słynnym aktorze
Johnie Belushim. Projekt zyskał właśnie reżysera, którym został
David Frankel ("Ukryte piękno"). W roli głównej wystąpi robiący ostatnio furorę na Broadwayu
Alex Brightman.
Getty Images © Richard McCaffrey Przepustką do kariery okazały się dla
Belushiego występy w kultowym programie "Saturday Night Live". Wkrótce zaczął również grać w filmach. Najbardziej znane komedie z jego udziałem to:
"Menażeria" (1978),
"1941" (1979),
"Blues Brothers" (1980) oraz
"Sąsiedzi" (1981).
Belushi zmarł w 1982 roku, mając zaledwie 33 lata. Przyczyną zgonu było przedawkowanie narkotyków. Komika ominęły role w
"Pogromcach duchów" oraz
"Szpiegach takich jak my". O
"Belushim" pisaliśmy już dziewięć lat temu. Wtedy do wyreżyserowania filmu przymierzał się
Todd Phillips. Kiedy ta wersja nie wypaliła, scenarzysta
Steve Conrad postanowił sam stanąć za kamerą. W jego wersji
Belushiego miał zagrać
Emile Hirsch, a do roli
Dana Aykroyda przymierzał się
Miles Teller. O tym projekcie jednak zrobiło się cicho w 2013 roku.