Projekt
"To the white sea", którego pomysłodawcami byli bracia Coen, raczej nie zostanie zrealizowany. Przeciągające się w czasie kłótnie na temat budżetu spowodowały, że wszystkie zainteresowane strony zrezygnowały ze swojego udziału, łącznie z
Bradem Pittem, który miał zagrać główną rolę pilota samolotu, straconego przez Japończyków i kończącego na bezludnej wyspie (podobnie do
Toma Hanksa w
"Cast away"). Coenowie chcieli zrealizować film w całości w Japonii, na co nie znaleźli sponsorów. Rezygnacja z realizacji tego pomysłu oznacza dla
Pitta brak zajęcia przez następne parę miesięcy, upadł bowiem także inny projekt, w którym miał wziąć udział -
"The last man" Darrena Aronofsky'ego.